Niezłomny sługa Kościoła

Torturami, biciem i głodzeniem stalinowscy oprawcy usiłowali wydobyć z abp. Antoniego Baraniaka cokolwiek, co obciążałoby Prymasa Tysiąclecia. Nie dali rady.

Tomasz Gołąb

|

Gość Warszawski 51/2016

dodane 15.12.2016 00:00
0

Nie ma drugiego biskupa, który by tyle wycierpiał ze strony oprawców – wspomina s. Cecylia Muńko ze zgromadzenia św. Elżbiety, która pracowała w sekretariacie arcybiskupa poznańskiego abp. Antoniego Baraniaka od 1957 r. do jego śmierci w 1977 roku. 12 grudnia abp Stanisław Gądecki wraz z abp. Markiem Jędraszewskim w więziennej świetlicy przy ul. Rakowieckiej odprawił Mszę św., a następnie poświęcił celę, gdzie przez ponad dwa lata przetrzymywano bp. Baraniaka.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

E-BOOK DLA SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY