Białymi różami, przy dźwiękach orkiestry dętej, powitali jasnogórską ikonę parafianie w Latowiczu.
Wieczorem 4 listopada przed kościołem Świętej Trójcy w Latowiczu biskup senior Kazimierz Romaniuk, proboszcz ks. Ryszard Mierzejewski, duchowieństwo dekanatu siennickiego oraz parafianie powitali kopię jasnogórskiej ikony, która przyjechała samochodem-kaplicą z sanktuarium Matki Bożej Łaskawej w Wielgolesie. Witali ją także strażacy OSP Latowicz oraz strażacka orkiestra dęta.
Przed obrazem Matki Bożej kwiaty złożyła delegacja parafii w Wielgolesie, z jej proboszczem ks. Dariuszem Franczakiem, a następnie proboszcz latowickiej parafii ks. Mierzejewski, przedstawiciele rodzin, młodzieży i dzieci.
GALERIA Z NAWIEDZENIA - TUTAJ
- Pełnymi radości słowami anioła, które Maryja usłyszała w czasie zwiastowania, chcemy powitać Matkę Bożą w Latowiczu. Patrząc na Jej wizerunek, w Jej oczy, mówimy: "Bądź pozdrowiona, pełna łaski" - mówił proboszcz.
Na powitanie zagrała strażacka orkiestra dęta
Joanna Jureczko-Wilk /Foto Gość
W homilii bp Romaniuk przypomniał dzieje kultu Matki Najświętszej, rozpoczynającego się aktem nawiedzenia i niezwykłego błogosławieństwa Boga, poprzez które Maryja stała się "łaski pełna".
- W czasie nawiedzenia Maryja została nazwana "błogosławioną między niewiastami". Drugiej takiej narodzonej niewiasty nie było i nie będzie. Wszystko dlatego, że stała się Matką Zbawiciela świata. Od nas zależy, czy Maryja będzie nazywana "błogosławioną" przez wszystkie narody - podkreślił bp Romaniuk, zaznaczając, że Polska ma swój wkład w upowszechnienie kultu Matki Bożej. Jego wyrazem jest również peregrynacja obrazu Czarnej Madonny po polskich parafiach, która trwa już ponad 60 lat i będzie nadal kontynuowana.
Biskup senior zachęcał też do tego, by w czasie nawiedzenia nie tylko przedstawiać Maryi troski, kłopoty, prośby, ale by modlitwę do Niej zawsze zaczynać od dziękczynienia, które należy Jej się jako Matce Zbawiciela. Ona również teraz prowadzi nas do swojego Syna i, jak w Kanie Galilejskiej, ma dla nas jedno przesłanie: "Czyńcie wszystko, cokolwiek wam powie" (J 2,5).
- Po to wędruje Matka Boża po wszystkich parafiach naszej ojczyzny, żeby nam coraz głębiej w umysłach i sercach zapadało to Jej polecenie, żebyśmy czynili to, co nam mówi Jezus - zaznaczył bp Romaniuk.