Nigdy nie unikał fotoreporterów, chociaż błysk nierzadko kilkudziesięciu fleszy męczył jego wzrok. W archiwum jego osobistego fotografa, zmarłego kilka lat temu Ryszarda Rzepeckiego, zachowały się zdjęcia w indiańskim pióropuszu, z kangurem, z Polonią całego świata, a nawet na Spitsbergenie. W każdej parafii przechowywane są setki zdjęć z jego duszpasterskich wizyt. Pokazujemy niektóre z nich.