Przed Instytutem Fizyki gwarno i tłoczno. Za zamkniętymi drzwiami 5-latki robią prąd z ziemniaków. To jedna z ponad pół tysiąca propozycji Festiwalu Nauki, który trwa w Warszawie do końca września.
– Czy ktoś widział ładunek elektryczny? – pyta dr Beata Brodowska z Instytutu Fizyki Polskiej Akademii Nauk.
– Mojego tatę kiedyś kopnął, że aż podskoczył – odpowiada rezolutnie Kuba, który wraz z innymi dziećmi przyszedł do Instytutu Fizyki na warsztaty Festiwalu Nauki.
Najpierw więc trochę teorii o tym, co się dzieje, gdy potrzemy bursztyn o wełnę, a potem doświadczenia. Blaszki w ziemniaki, drucik do połączenia i wreszcie brzęczyk daje znać, że doświadczenie się udało.
Warsztaty o elektryczności dla maluchów to jedna z propozycji tegorocznego Festiwalu Nauki, który rozpoczął się 21 września wykładem prof. Andrzeja Udalskiego z Centrum Astronomicznego Uniwersytety Warszawskiego o poszukiwaniach bliźniaka Ziemi. Po raz szesnasty na stołecznych uczelniach, w instytutach i stowarzyszeniach można usłyszeć, ale i doświadczyć tego, jak ciekawa jest nauka. Do 30 września na chętnych czekają wykłady, prezentacje, warsztaty, gry, konkursy, wystawy... Część skierowana jest do osób dorosłych, ale sporo ciekawych zajęć i edukacyjnych wycieczek przygotowano też do dzieci. Jak co roku młodzież szkolna może wziąć udział w specjalnych lekcjach z 23 dziedzin nauki. Najwięcej prelekcji, doświadczeń i pokazów przygotowano z chemii i fizyki. Niewiele mniej dotyczy historii, matematyki, informatyki, biologii, kultury, psychologii... Kilka festiwalowych zajęć pozwoli bliżej poznać Warszawę. Na przykład wędrując ulicami stolicy z historykami sztuki, będzie można posłuchać historii najciekawszych obiektów, nauczyć się odróżniać architektoniczne style i "czytać" zabytki. Szczegółowy program festiwalu, podzielony na dziedziny lub dni, można znaleźć na www.festiwalnauki.edu.pl. Wstęp na wszystkie festiwalowe imprezy jest bezpłatny. Na niektóre jednak obowiązują wcześniejsze zapisy.