Wiosną poznamy następne nazwiska ofiar komunistycznego terroru pogrzebane na Powązkach. Archeolodzy i badacze z IPN wciąż mają nadzieję na odnalezienie szczątków rtm. Witolda Pileckiego i gen. Augusta Fieldorfa "Nila".
Jak podaje "Nasz Dziennik", najprawdopodobniej w marcu Instytut Pamięci Narodowej poda nazwiska kolejnych ofiar bezpieki, których ciała ekshumowano z "Łączki" na Powązkach. Dokładna data będzie zależała od wyników badań DNA, każde bowiem szczątki są im poddawane kilkakrotnie – żeby mieć pewność, co do ich tożsamości. Na "Łączce" pochowano kilkuset żołnierzy, ofiar komunistycznego terroru, głównie rozstrzelanych w więzieniu mokotowskim.
6 grudnia na specjalnej konferencji IPN podała nazwiska trzech pierwszych zidentyfikowanych ciał. Byli to: Edmund Zbigniew Bukowski, Stanisław Łukasik i Eugeniusz Smoliński. Dr Łukasz Kamiński, prezes IPN, powiedział, że dzięki prowadzonym pracom będzie można oddać należny tym osobom hołd i przywrócić pamięć o bezimiennych do tej pory ofiarach UB.
Krzysztof Bukowski (na zdjęciu z prawej) odebrał informację o identyfikacji ojca
Piotr Życieński
W konferencji zorganizowanej w Centrum Edukacyjnym IPN im. Janusza Kurtyki uczestniczyli: Andrzej Kunert – sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, Krzysztof Szwagrzyk – pełnomocnik prezesa Instytutu Pamięci Narodowej ds. poszukiwań miejsc pochówku ofiar terroru komunistycznego, Andrzej Ossowski z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego, Łukasz Szleszkowski oraz Agata Thannhaeuser z Zakładu Medycyny Sądowej we Wrocławiu. Wręczyli oni zaproszonym rodzinom: córkom Eugeniusza Smolińskiego – Ewie Smolińskiej-Szwocer i Elżbiecie Smolińskiej-Bellen – oraz synowi Edumunda Bukowskiego – Krzysztofowi Bukowskiemu i synowi Stanisława Łukasika – Stanisławowi Łukasikowi informacje o identyfikacji ich bliskich, pozyskane na podstawie przeprowadzonych latem tego roku prac ekshumacyjnych.