Zamiast iść asfaltem, popłyną łodzią

Nietypowa pielgrzymka wyruszy ze słomczyńskiej parafii. 25 maja pątnicy popłyną do Płocka po relikwie św. Zygmunta - patrona swojej świątyni.

Trudno będzie tak samo. Słoneczny żar lub deszcz. Tylko bąbli na stopach brak. Pątnicy z parafii św. Zygmunta ze Słomczyna wyruszą na nietypową pielgrzymkę. - Od dłuższego czasu chodziła za mną myśl, by sprowadzić z Płocka relikwie św. Zygmunta. Ale sam pomysł rzecznej pielgrzymki zrodził się w zeszłym roku, gdy podczas Flis Festiwalu święciłem nowe łodzie - wspomina ks. Jacek Dzikowski, proboszcz parafii św. Zygmunta w Słomczynie.

25 maja z położonej nad Wisłą wsi Gassy do Płocka wyruszy sześć galarek. Płaskodenne łodzie pomieszczą od 7 do 10 osób. Pielgrzymkowy szlak rzeczny będzie prowadził przez Warszawę, Łomianki, Zakroczym. Nocleg będzie w Czerwińsku. Następnego dnia pątnicy miną Wyszogród i popołudniu dobiją do skarpy, na której znajduje się płocka katedra. O 16.30 biskup płocki Piotr Libera odprawi dla pątników Mszę św., podczas której zostaną przekazane relikwie św. Zygmunta.

Proboszcz słomczyńskiej szacuje, że w rzecznej pielgrzymce weźmie udział 100-200 osób. Część z nich do Płocka dojedzie autokarem. - Mam nadzieję, że pielgrzymka na stałe wpisze się w duszpasterski kalendarz, a na Wiśle powstanie nowy pielgrzymi szlak - mówi ks. Dzikowski.

Honorowy patronat nad pielgrzymką i szlakiem pielgrzymkowym przyjęli metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz, wojewoda mazowiecki Adam Struzik, a także "Gość Niedzielny".

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..