Prof. Piotr Gliński byłby świetnym kandydatem na prezydenta Warszawy - powiedział w niedzielę w Sokółce prezes PiS Jarosław Kaczyński. Zadeklarował, że poprze Glińskiego, jeżeli ten zgodzi się wziąć udział w ewentualnych przedterminowych wyborach w stolicy.
Prof. Piotr Gliński byłby świetnym kandydatem na prezydenta Warszawy - powiedział w niedzielę w Sokółce prezes PiS Jarosław Kaczyński. Prezes PiS zastrzegł jednocześnie, że w jego partii jeszcze żadna ostateczna decyzja w tej kwestii nie zapadła.
"Byłbym bardzo za tym, jeżeli tylko się zgodzi. Uważam, że byłby świetnym kandydatem. (...) Jeżeli tylko profesor byłby gotów, to ja go poprę, ale oczywiście to jest decyzja partii, nie tylko moja" - mówił Kaczyński na spotkaniu z mieszkańcami Sokółki (Podlaskie).
Jego zdaniem, Gliński - który był kandydatem PiS na premiera w rządzie technicznym - to "bardzo poważny człowiek, świetnie zorientowany w życiu publicznym, odpowiedzialny, dojrzały i doświadczony". "Po tych rządach (PO w stolicy - PAP) naprawdę ktoś taki Warszawie jest bardzo, bardzo potrzebny, ktoś kto jest przygotowany pod każdym względem na bardzo dobrym poziomie" - powiedział szef PiS.
"To jest naprawdę dobry strzał, trafiliśmy w dziesiątkę" - mówił Jarosław Kaczyński o profesorze Glińskim na kolejnym niedzielnym spotkaniu, z mieszkańcami Łap. Przyznał, że wcześniej wiedział o nim jedynie, że jest taki "wybitny socjolog". "Ale osobiście poznałem go dopiero jakieś trzy lata temu i naprawdę bardzo się do niego przekonałem" - dodał.
Nazwiska ewentualnych kandydatów na prezydenta stolicy pojawiają się w związku z inicjatywą referendum, którego celem jest odwołanie obecnej prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Inicjatorem zorganizowania referendum jest Warszawska Wspólnota Samorządowa. Poparcia akcji ws. odwołania prezydent stolicy udzieliły m.in. Prawo i Sprawiedliwość, Ruch Palikota, Solidarna Polska i Stowarzyszenie Republikanie. W połowie czerwca organizatorzy informowali, że zebrano już wymaganą liczbę ponad 130 tys. podpisów.