Już niedługo Warszawa dołączy do miast, w których bez skrępowania rozmawiają wierzący i ateiści, ludzie różnych światopoglądów i wyznań. Nie po to, żeby udowodnić swoje racje, ale po to, żeby się poznać.
Dziedzińce zmieniają emocjonalny klimat wokół dialogu i pokazują, że można ze sobą rozmawiać – mówi Marcin Nowak z Centrum Myśli Jana Pawła II, koordynator warszawskiego Dziedzińca Dialogu. – To miejsce spotkania wierzących i niewierzących. Jest to wydarzenie, które nie ma ewangelizować, ale stawiać pytania – dodaje. Według niego, celem dialogu nie jest przekonywanie, ale nie oznacza on też rezygnacji ze swojej tożsamości.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.