Pod koniec października w kościele Res Sacra Miser zostaną zakończone prace konserwatorskie. Dawny blask odzyskają polichromie z XIX w.
Tajemnicę niewielkiego kościołka przy Krakowskim Przedmieściu odkryły prowadzone przez dwa lata pod nadzorem Biura Stołecznego Konserwatora Zabytków prace badawcze. Okazało się, że na sklepieniu, nad ołtarzem, znajduje się XIX-wieczna polichromia. Malowidło ma 18 metrów kwadratowych powierzchni. Z początkiem sierpnia rozpoczęła się jego konserwacja. Prace potrwają do końca października i są dotowane z pieniędzy Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego - państwo przeznaczyło na ten cel 100 tys. zł.
W kaplicy, na bocznych ścianach, odkryto także XVII-wieczne polichromie, które tak samo, jak kraty balkonów, wymagają odnowienia. - Chcielibyśmy, żeby kościółek odzyskał dawny blask, ale na razie nie mamy na to pieniędzy. W tym przypadku także potrzebujemy wsparcia ze strony ministerstwa - wyjaśnia Magdalena Łań z biura prasowego Ratusza.
Kościół Niepokalanego Poczęcia NMP (Res Sacra Miser) jest częścią zespołu pałacowego należącego niegdyś do rodziny Kazanowskich. Po potopie szwedzkim przekazano go zakonowi sióstr karmelitanek. W XIX wieku budynek użytkowany był przez Warszawskie Towarzystwo Dobroczynności, obecnie jest to siedziba Centrum Charytatywnego Caritas Archidiecezji Warszawskiej.