18 maja, w liturgiczne wspomnienie św. Feliksa, kapucyni z Miodowej będą błogosławić olej i namaszczać nim dzieci. Na klasztornym dziedzińcu po raz 4. odbędzie się festyn na cześć patrona dzieci.
- Zapalimy naturalną oliwę, która później zostanie pobłogosławiona. Ponieważ w naszej świątyni znajduje się ołtarz św. Feliksa, po Mszy św. zaprosimy do niego dzieci i kapłan namaści im czoła, kreśląc znak krzyża - tłumaczy o. Grzegorz Filipiuk, kapucyn. I dodaje: - Św. Feliks jest patronem dzieci, ale też matek w stanie błogosławionym i kobiet mających trudności z poczęciem. Do kościoła przy ul. Miodowej 13 zapraszamy wszystkich, bo każdy z nas jest dzieckiem Bożym.
Namaszczenie będzie można przyjąć po Mszach św. o 7.00, 8.00, 9.30, 12.15 i 18.30. O godz. 11 zostanie odprawiona uroczysta odpustowa Suma. 18 maja nie jest jedyną okazją, kiedy można uzyskać błogosławieństwo. - Można o nie poprosić każdego dnia. Ja sam oleje mam zawsze pod ręką, bo zawsze może być okazja, by ich użyć, tak, jak to czynił św. Feliks, gdy ktoś go o to poprosił - przekonuje o. Filipiuk. I wyjaśnia: - Olej św. Feliksa to sakramentalium, czyli obrzęd dodatkowy, który nie udziela łaski Ducha Św., jak to ma miejsce przy celebracji sakramentów, ale przez modlitwę Kościoła usposabia wiernych do jej przyjęcia i do współpracy z nią.
Kapucyni błogosławią dzieci olejem św. Feliksa materiały prasowe Błogosławieństwo olejem św. Feliksa to część wydarzeń, jakie przygotowali z okazji IV Festynu św. Feliksa warszawscy kapucyni. Na dziedzińcu klasztornym od godz. 10 do godz. 18 organizatorzy przygotowali szereg atrakcji, szczególnie dla najmłodszych, m.in. jarmark misyjny, kącik plastyczny, zabawy zręcznościowe oraz quizy i konkursy. Dodatkowo o godz. 12 i o godz. 14 Stołeczne Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe przeprowadzi szkolenie z udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej. Będzie również można poznać wspólnoty i organizacje, które na co dzień działają przy kapucyńskim klasztorze.
Św. Feliks jest pierwszym świętym kapucynem. Żył w XVI w. w Rzymie, posiadał dar bilokacji i uzdrowień. Był bardzo pobożnym bratem. W dzień kwestował, a w nocy się modlił. Bardzo dużo pokutował. Mówi się, że Matka Boża wręczyła mu Dzieciątko Jezus i dlatego w ikonografii jest przedstawiony z małym Chrystusem na ręku. Nie umiał czytać ani pisać. Przekonywał, że zna tylko 6 liter - 5 czerwonych i 1 białą. Litery czerwone to 5 ran Zbawiciela, a biała to Maryja. Tak czytał krzyż i życie Matki Bożej, że nawet papieże wysyłali do niego poselstwa, by się go poradzić w ważnych sprawach. Pewnego razu przyniesiono do niego chore dziecko. Kapucyn wziął oliwę z lampki, która paliła się przy tabernakulum i namaścił je nią. Maluch wyzdrowiał. Na pamiątkę tego wydarzenia kapucyni wprowadzili zwyczaj namaszczania najmłodszych olejem.