Warszawa to pierwsze polskie miasto, jakie odwiedziła kanadyjska działaczka pro life. - Nie lękajcie się wyjść na ulice z ewangelicznym przesłaniem obrony życia. To jest testament św. Jana Pawła II - mówiła Mary Wagner.
Mary Wagner, kanadyjska działaczka pro life, skazana za odwodzenie kobiet od aborcji, 4 października wzięła udział w pokazie filmu w reż. Grzegorza Brauna "Nie o Mary Wagner” w sali kurialnej przy katedrze praskiej.
Pytana o swoją rolę w obronie dzieci poczętych, porównała ją do posługi św. Teresy od Dzieciątka Jezus. - Wzoruję się na św. Teresie z Lisieux i jej "małej drodze”. Wykonuję codzienne obowiązki. Patrzę na małe aspekty. Odczytuję to jako powołanie do obecności przy tych, którzy tego najbardziej potrzebują, a którzy są najbardziej zagrożeni - mówiła po projekcji.
Odniosła się też do słów sędziego, który podczas procesu powiedział jej: "Jeśli myślisz, że to, co zrobiłaś, jest czymś słusznym, to się mylisz. I myli się twój Bóg”. - Słowa te odebrałam jako prześladowanie chrześcijan - oceniła. Podziękowała za korespondencję, jaką z wyrazami wsparcia otrzymała w czasie pobytu w więzieniu. - Połowa z listów pochodziła z Polski. Nadal je dostaję. Coraz częściej piszą młode kobiety - przyznała M. Wagner. Pytana o najpiękniejsze momenty w swojej działalności, podzieliła się wspomnieniami z więzienia, kiedy to inne osadzone kobiety prosiły, by się za nie pomodliła lub też robiły to razem z nią.
Zachęciła też do publicznej modlitwy w obronie dzieci poczętych, zagrożonych aborcją. - Nie lękajcie się wyjść na ulice z ewangelicznym przesłaniem obrony życia. To jest testament św. Jana Pawła II - wyjaśniała.
W spotkaniu wziął również udział Mariusz Dzierżawski z Fundacji "Pro - Prawo do Życia". Ocenił film G. Brauna jako mocną broń w obronie dzieci poczętych. - Ten film to fantastyczna broń w wojnie cywilizacyjnej. Tak, jak kiedyś "Niemy krzyk” Bernarda Nathansona - ocenił.
W najbliższych dniach Kanadyjka odwiedzi również: Sokółkę, Białystok, Gdańsk, Toruń, Szczecin, Wrocław, Częstochowę, Kraków, Rzeszów, Gorlice, Krosno, Stalową Wolę, Nową Dębę, Kolbuszową, Przeworsk, Jarosław i Łańcut.
Mary Wagner przy klinikach aborcyjnych modli się, rozdaje ulotki informacyjne, a także wręcza kobietom róże - w ten sposób przypomina o wartości ludzkiego życia. Za swoją działalność spędziła 23 miesiące w areszcie. Wielką mobilizacją do obrony dzieci poczętych była dla Mary Wagner wizyta w Auschwitz.