Polityka preferencji dla transportu zbiorowego w Warszawie przynosi skutki. Może z powodu wprowadzenia w ubiegłym roku zniżek z tytułu posiadania Karty Warszawiaka? Faktem jest, że mieszkańcy przesiadają się do autobusów i metra. I kupują bilety. Wpływy ze sprzedaży biletów w Warszawie w 2014 r. wyniosły ponad 771 mln zł, o prawie 29 mln zł więcej niż w 2013 r. Największy wzrost dotyczy biletów jednorazowych: z 18 milionów w 2013 r. do 31,3 mln w ubiegłym. Ale pasażerowie częściej kupowali także bilety miesięczne: w ciągu ubiegłego roku sprzedano ich ponad 4,5 mln sztuk. O 33 tys. spadła natomiast liczba sprzedanych biletów kwartalnych. Około 40 proc. biletów długookresowych kupowanych jest ze zniżką wynikającą z Karty Warszawiaka. Według dyrektora ZTM Wiesława Witka, wzrost sprzedaży biletów wynika m.in. z uszczelnienia systemu kontroli biletów. Zarząd Transportu Miejskiego zarobił na karach dla gapowiczów 29 milionów złotych.

Normalny bilet jednorazowy przesiadkowy, uprawniający do nieograniczonej liczby przejazdów do 75 minut od momentu skasowania biletu albo uprawniający do przejazdu jednym środkiem transportu do przystanku lub stacji, który obowiązuje jako ostatni na trasie kosztuje w Warszawie 4,40 zł. Bilet dobowy, uprawniający do nieograniczonej liczby przejazdów w ciągu 24 godzin od momentu skasowania biletu, kosztuje 15 zł, a miesięczny - 110 zł (98 zł dla osób posiadających Kartę Warszawiaka). Opłata karna za przejazd bez biletu wynosi 266 zł.