W Wielki Czwartek, w czasie porannej Mszy św. kard. Kazimierz Nycz błogosławił olej chorych, olej katechumenów i konsekrował krzyżmo.
Poranna Msza Krzyżma to szczególna manifestacja jedności Kościoła, która ukazuje pełnię władzy kapłańskiej biskupa i jedności z nim wszystkich kapłanów. Dlatego do koncelebry tej Mszy św. zaproszeni zostali wszyscy kapłani archidiecezji.
Swoją homilię kard. Kazimierz Nycz rozpoczął od świadectwa niedawno zmarłego kapłana, ks. Andrzeja Polaka.
- Nie chcę mówić o jego wielkich zasługach dla diecezji, ani o jego przeżywaniu cierpienia i choroby, ale przede wszystkim o tym, co mówił podsumowując swoje kapłaństwo, gdy wiedział że odchodził. Było to wielkie pokorne wyznanie wdzięczności Bogu za łaskę wiary, bycia w Kościele i bycie księdzem. Mówił to z takim przejęciem i pokorą, że można by zastosować do niego słowa św. Pawła: "w dobrych zawodach wystąpiłem, wiary dochowałem". Każdy z nas, patrząc w swoją kapłańską przyszłość, także dziękuje Bogu za to wszystko czym nas obdarował: w Kościele i kapłaństwie - mówił kard. Kazimierz Nycz, dziękując kapłanom zakonnym, którzy pracują w różnych charyzmatach, na terenie Kościoła warszawskiego.
Tomasz Gołąb /Foto Gość - Wiara jest zawsze łaską Boga. Przychodzimy tu także po to, by na nowo rozpalić w sobie charyzmat, który został nam dany przez włożenie biskupich rąk - dodał przywołując dwóch kardynałów: sługi bożego kard. Stefana Wyszyńskiego i kard. Józefa Glempa.
Metropolita warszawski podkreślił, że Wielki Czwartek to okazja do rozważenia relacji między urzędem a charyzmatem kapłańskim. Odwołał się przy tym do dokumentu "O posłudze kapłanów", którego 50. rocznica powstania przypada w październiku br.
- Całe Ciało Mistyczne Chrystusa namaszczone jest Duchem św. W tym Duchu wszyscy wierni stają się świętym i królewskim kapłaństwem. Nie ma żadnego człowieka, który nie miałby udziału w posłannictwie Chrystusa i Kościoła - przypomniał kardynał Nycz.
Zwrócił także uwagę, że Sobór Watykański II odstąpił definitywnie od określenia "kapłaństwo hierarchiczne" zastępując je "kapłaństwem służebnym, ministerialnym".
- Będąc obdarowani kapłaństwem, zaciągamy wobec Boga i Kościoła dług. I nie ma innego sposobu, aby go spłacać, jak gorliwa służba ludowi bożemu. Tego uczy nas dziś Kościół - dodał, zwracając jeszcze uwagę na konieczność współpracy ze świeckimi oraz służbę rodzinie.
- Ta współpraca ma uzasadnienie teologiczne. Bo każdy członek Kościoła ma zadanie do spełnienia - powiedział kard. Nycz. - Nie zostawiajmy młodych rodzin bez oparcia w parafii - dodał.
W trakcie Mszy św. poświęcono oleje, których używa się do niektórych sakramentów (krzyżmo: do chrztu, bierzmowania i kapłaństwa; przez namaszczenie olejem katechumenów przygotowuje się ich i usposabia do przyjęcia chrztu; olej chorych: do sakramentu namaszczenia chorych) oraz do różnych poświęceń dokonywanych przez biskupa (poświęcenie kościoła, ołtarza i in.). Po homilii odbyło się odnowienie przyrzeczeń kapłańskich.