W 25. rocznicę przyznania się ZSRR do zbrodni katyńskiej w IPN otwarto wystawę "Memoriału" o miejscach pamięci o Polakach, zlokalizowanych na terenie dzisiejszej Rosji.
W Centrum Edukacyjnym IPN im. Janusza Kurtyki Przystanek Historia otwarto wystawę „Cierpieniu – prawdę, umarłym – modlitwę. Miejsca polskiej pamięci w Rosji”. Ekspozycja poświęcona jest ofiarom sowieckiego terroru państwowego – obywatelom polskim oraz obywatelom ZSRS narodowości polskiej – deportowanym, internowanym, jeńcom wojennym, więźniom łagrów sowieckich. Składająca się z kilkunastu plansz wystawa została przygotowana przez Naukowo-Badawcze Centrum „Memoriał” z Sankt Petersburga, przy wsparciu finansowym Ambasady RP w Moskwie oraz Konsulatu Generalnego RP w Sankt Petersburgu. Wersja polska została przygotowana staraniem Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu. Będzie można ją oglądać przy Marszałkowskiej 21/25 do 30 kwietnia.
– Ta wystawa to część projektu cyfrowej dokumentacji miejsc pamięci www.museumgulag.org. Pomniki, krzyże, tablice pamiątkowe, znaki pamięci można zobaczyć w różnych regionach, w miastach i na wsiach, nie tylko w Katyniu czy Miednoje, gdzie utworzono polskie cmentarze wojenne w miejscach pochówku polskich jeńców rozstrzelanych przez NKWD w 1940 r. – przypomina Irina Flige, prezes Stowarzyszenia „Memoriał” w Sankt Petersburgu. - Tych miejsc nie byłoby, gdyby mieszkańcy tych miejscowości nie podtrzymywali pamięci o współbraciach niedoli.
Na wystawie można obejrzeć na przykład Pomnik Polaków - Ofiar Represji Masowych na cmentarzu-pomniku „Lewaszowskaja pustosz” w Sankt Petersburgu, pomniki w obwodach nowogradzkim, riazańskim, archangielskim, krasnojarskim, Republice Karelii czy Komi.
Otwarciu wystawy towarzyszyła debata pt. „Polska i rosyjska pamięć historyczna”, w której wzięli udział: Irina Flige, dr Sławomir Dębski – dyrektor Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia, Piotr Skwieciński – publicysta tygodnika „W sieci” oraz dr Andrzej Zawistowski – dyrektor Biura Edukacji Publicznej IPN.
Dokładnie 25 lat temu Związek Sowiecki przyznał się do zbrodni katyńskiej. Rządowa agencja TASS w 1990 r. stwierdziła, że polscy jeńcy wojenni zostali rozstrzelani wiosną 1940 r. przez NKWD, choć przez 50 lat władze sowieckie prawdę o zamordowaniu 22 tys. polskich obywateli starały się ukryć.
przeczytaj także: