- Chcemy pomóc uczniom odzwyczajać się od słodkich napojów. Dlatego zamontujemy w warszawskich szkołach 300 źródełek wody pitnej - zapowiada Hanna Krajewska, prezes MPWiK.
Marta Widz, koordynatorka programu "wiem, co jem" realizowanego w warszawskich szkołach od 2008 r. zaciera ręce. Bo dzieci przestaną przynosić do szkoły słodzone soki i napoje, a będą mogły napić się czystej wody. Będzie ekologicznie i zdrowo.
- Bo człowiek składa się z 70 proc. z wody. Przeciętny uczeń powinien w czasie nauki w szkole, w ciągu ok. 7 godzin wypić 3-4 szklanki wody. Objawy braku odpowiedniego nawodnienia są od razu widoczne: dzieci mają kłopoty z koncentracją, są rozdrażnione, ospałe, mają gorsze wyniki w nauce - mówi, dodając że rezygnacja z jednej butelki słodzonego napoju dziennie to około 18 kg czystego cukru mniej we krwi rocznie.
Umowę podpisano w siedzibie Filtrów Warszawskich Tomasz Gołąb /Foto Gość Właśnie podpisano porozumienie o współpracy Warszawy, Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji i Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, na mocy którego do 2017 roku w warszawskich szkołach zostaną zainstalowane tzw. źródełka. Projekt obejmie ponad 220 tys. uczniów oraz personelu w 215 podstawówkach, 152 gimnazjach i 181 szkołach ponadgimnazjalnych prowadzonych przez miasto.
- Mamy najczystszą możliwą wodę w Polsce. Dzięki nam do warszawiaków codziennie trafia 300 tys. m3 takiej wody. Bezpiecznej do picia bezpośrednio z kranów - podkreśla Hanna Krajewska, prezes Zarządu Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.
Każde źródełko będzie kosztować MPWiK ok. 4 tys. zł. Jakość wody będzie w nim kontrolowana przez Sanepid.