Program to jeden z elementów zapowiadanej przez Prezydenta RP strategii "Dobry start dla młodych”. Jest skierowany do absolwentów szkół zawodowych, ponadgimnazjalnych i wyższych, którzy nie ukończyli jeszcze 30 lat i bezskutecznie szukają zatrudnienia.

- Dzisiaj wspólnym wysiłkiem wypełniamy ramy tego projektu konkretami i to konkretami niesłychanie ważnymi, z punktu widzenia ludzi młodych, ale także i pracodawców - powiedział prezydent. I dodał: - Udało nam się stworzyć dobry klimat dla rodziny, jestem przekonany, że uda się także stworzyć dobry start dla młodych.

Program "Pierwsza praca” adresowany jest do ponad 100 tys. młodych ludzi. - To świetna odpowiedź na tzw. zjawisko umów śmieciowych, jego realne zmniejszenie. Dlatego, że będzie możliwe przechodzenie z tego rodzaju umów na umowy stałe, z tytułu których zatrudnienie będzie finansowane z budżetu państwa - podsumował prezydent. I dodał, że Polska jest na drugim miejscu wśród krajów unijnych jeśli chodzi o obniżenie bezrobocia wśród młodych ludzi.

Szczegóły programu przedstawił minister pracy i polityki społecznej Marcin Kosiniak-Kamysz. - Dajemy gwarancję zatrudnienia na dwa lata. W pierwszym roku ponosimy pełny koszt nie tylko w wymiarze zatrudnienia, ale i w wysokości kosztów ponoszonych przez pracodawcę związanych płaceniem składek. To jest 2,1 tys. zł miesięcznie, a ok. 26 tys. zł rocznie. W drugim roku proponujemy inwestycję w kapitał ludzki. Te firmy, które skorzystają z programu "Pierwsza praca”, będą miały preferencje w staraniu się o podnoszenie kwalifikacji i warunków miejsca pracy - powiedział.

Dodał, że kraje europejskie obejmują wsparciem osoby do 25 roku życia. - My jesteśmy innowacyjni. To efekt tego, że później wchodzimy na rynek pracy. Warto inwestować w osoby młode, duża część świadczeń zwróci się w postaci zapłaconych składek i wpływów podatkowych - przyznał.

Minister zwrócił uwagę, że ogłoszony właśnie program to kolejny etap dobrej współpracy prezydenta z rządem. - Taką współpracą można pochwalić się na polu polityki rodzinnej: dłuższe urlopy rodzicielskie, program maluch, więcej żłobków, przedszkola za złotówkę, darmowy podręcznik, a także urlopy rodzicielskie dla wszystkich, świadczenie rodzicielskie w wysokości 1 tys. przez pierwsze 12 miesięcy w każdej polskiej rodzinie - wyliczał.

- To pokazuje, że przyjmujemy strategię i mamy wizję państwa, to jest program dla młodych rodzin, które chcą mieć dzieci. Uzupełnieniem tego programu jest danie szansy na stabilne zatrudnienie oparte o umowę o pracę. To jest wartość tego programu - dodał.

Minister zaapelował też do pracodawców, by "dołożyli też trochę do siebie” i podnosili wynagrodzenie, bo wzrost płac też jest podnoszeniem godności pracy.

Prezydent zapowiedział, że program "Pierwsza praca” wejdzie w życie najpóźniej na początku 2016 r. i będzie finansowany z Funduszu Pracy i środków europejskich.

Czytaj także:

• Mamy kredyt, zagłosujemy na tatę >>