Zanim spoczęły w relikwiarzu na Woli, uratowały podróżnych wykolejonego pociągu.
Święta Rita z Cascii jest jedną z popularnych świętych, szczególną orędowniczką w sprawach trudnych i zdawałoby się beznadziejnych.
Żyła na przełomie XIV i XV w. we Włoszech. Wcześnie wyszła za mąż za człowieka o niełatwym charakterze, który kilkanaście lat później zginął w krwawych porachunkach. W wieku 32 lat została wdową z dwoma synami, żądnymi pomsty za śmierć ojca.
Zaniepokojona matka prosiła Boga, by synowie lepiej zmarli niż narazili dusze na wieczne potępienie. Chłopcy zmarli rok po śmierci ojca, pojednawszy się wcześniej z Bogiem. Samotna Rita chciała spełnić swoje dawne pragnienie wstąpienia do zakonu augustianek w Cascii, ale wielokrotnie spotkała się z odmową.
Kiedy wreszcie została przyjęta, wiodła surowe życie pokutnicy. Odznaczała się wyjątkowym nabożeństwem do Męki Pańskiej. W 1442 r. otrzymała stygmat ciernia na czole. Zmarła w opinii świętości 22 maja 1457 r. Jej ciało nie uległo rozkładowi. Można je oglądać w szklanej trumnie w kościele w Cascia.
- Kiedy zaczęłam mówić znajomym o mojej przyjaźni ze św. Ritą, okazało się, że wielu z nich też jest jej cichymi czcicielami. Szczególnie kobiety, którym jest bliska jako żona, matka, wdowa, zakonnica. Szukamy u niej wsparcia, bo ona sama wiele w życiu przeszła - mówi Bogumiła Jądrzyk z parafii Miłosierdzia Bożego i św. Faustyny na Woli, która była jedną z inicjatorek sprowadzenia do parafii relikwii św. Rity.
- O wszystkich ważnych sprawach, nie tylko zawodowych, rozmawiam ze św. Ritą, jak kobieta z kobietą. Ona nigdy mnie nie zawiodła - dodaje Marta Mędrzak.
Relikwie - kawałek habitu - warszawska parafia otrzymała z kościoła św. Katarzyny w Krakowie, który jest głównym ośrodkiem kultu świętej w Polsce. Zostaną uroczyście wprowadzone do parafii Miłosierdzia Bożego i św. Faustyny (ul. Żytnia 1) 22 września, podczas Mszy św. o godz. 18.
Po Eucharystii rozpocznie się „Uwielbienie z Maryją”, któremu oprawę muzyczną zapewni zespół Guadalupe. We wszystkich miejscach kultu św. Rity 22. dzień miesiąca jest uroczyście obchodzony jako pamiątka jej śmierci 22 maja 1457 r., a także „cudu róż”. Na pamiątkę róży, która dla s. Rity zakwitła zimą, jej czciciele przynoszą na comiesięczne nabożeństwa róże
Jak podkreśla ks. Łukasz Urbanek, relikwie popularnej świętej przyjechały nie tylko do wolskiej parafii, ale do mieszkańców całej Warszawy.
Do tej pory jedynym miejscem spotkań czcicieli św. Rity w stolicy był kościół Dzieciątka Jezus na Żoliborzu, gdzie wisi jej portret, otoczonym wotami.
Poza stolicą, św. Rita jest popularna w Lipkowie. W tamtejszym kościele św. Rocha znajdują się jej relikwie, przywiezione dwa lata temu z pielgrzymki do Włoch.