W ciągu dwóch tygodni rozpoczną się prace przy pierwszym etapie obwodnicy Marek, od Radzymińskiej do Drewnicy. Mieszkańcy obawiają się, że przez dwa lata tiry rozjadą ich miejscowość.
Budowa obwodnicy Marek wkroczyła w etap robót właściwych - będą teraz wykonywane fundamenty pod mosty i wiadukt oraz przygotowywane podłoża pod nasypy. Przenoszona jest też sieć elektryczna.
Obwodnica Marek to część drogi ekspresowej S8. To też możliwość rewitalizacji miasta, które teraz jest postrzegane przez pryzmat korków w al. Józefa Marszałka Piłsudskiego.
Na odcinku Marki-Drewnica (2,2 km) już trwają roboty budowlane. Wykonawca przeprowadził wycinkę drzew i przebudował sieć wodociągową. Obecnie prowadzi przebudowę kolizji sieci teletechnicznej, gazowej i elektroenergetycznej.
- W przypadku obydwu postępowań inwestor złożył wniosek o przeprowadzenie ponownej oceny oddziaływania na środowisko. W związku z tym urząd wojewódzki zwrócił się z prośbą do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Warszawie o uzgodnienie warunków realizacji inwestycji. Odnośnie odcinka od węzła Drewnica do węzła Kobyłka otwartą dla społeczeństwa rozprawę administracyjną zaplanowano na 20 października 2015 r. (godz. 16, Urząd Miasta Kobyłka, ul. Wołomińska 1) - mówi Jacek Orych, burmistrz Marek.
Mieszkańcy Marek na pewno pojawią się na tej rozprawie. - Będziemy walczyć o właściwą ochronę akustyczną, nie godzimy się na proponowane zmiany w projekcie - mówi Tadeusz Markiewicz, mieszkaniec Marek. Stowarzyszenie Grupa Marki 2020 rozpoczęła działania na rzecz zwiększenia ochrony akustycznej wzdłuż obwodnicy Marek. Autorzy inicjatywy podkreślają, że już tylko decyzje polityczne mogą uchronić mieszkańców południowo-wschodniej części miasta, a także Ząbek i Zielonki, przed hałasem z trasy, na której ograniczono ilość i wysokość ekranów.
Ale mieszkańcy Marek obawiają się, że do czasu ukończenia inwestycji ich miasto rozjadą tiry. - Ruch jest coraz większy. Przebudowa Trasy Toruńskiej do parametrów trasy ekspresowej dała nam odetchnąć, dzięki wprowadzonemu zakazowi ruchu ciężarówek w godz. 6-22. Co jednak będzie dalej, kiedy zakaz po oficjalnym zakończeniu prac, 18 października, ruch zostanie przywrócony? - zastanawiają się burmistrz i mieszkańcy Marek.
Mieszkańcy Marek, nie czekając na decyzję w tym zakresie, już organizują akcję obywatelską „STOP TIR-om”, zbierając podpisy pod petycją na rzecz utrzymania zakazu poruszania się tirów przez Marki w godz. 6-22 do czasu oddania obwodnicy.
- Będę rekomendował zakaz wjazdu do Marek ciężarówek powyżej 16 ton w godzinach porannego i popołudniowego szczytu - zapowiada wojewoda mazowiecki, Jacek Kozłowski. - To priorytetowa inwestycja w pobliżu stolicy, jedna z najbardziej obciążonych tras wylotowych z Warszawy. Starałem się jej realizację jak najbardziej przyspieszyć - mówi Jacek Kozłowski, wojewoda mazowiecki.
Termin oddania inwestycji przypada na koniec wakacji 2017 r. Odcinek trasy w Markach będzie miał długość 2,20 km, inwestorem jest GDDKiA, wykonawcą Konsorcjum pod przewodnictwem SALINI POLSKA Sp.z o.o. Kontrakt na całość inwestycji (od węzła Marki do węzła Radzymin Południe) ma wartość 737,5 mln zł i zakłada wybudowanie 15,4 km trasy. Zakładany odcinek drogi (obwodnica Marek) jest drogą ekspresową (kategoria S). Droga będzie 6-pasmowa - 2 jezdnie po 3 pasy ruchu w każdą stronę. Planowane są także urządzenia ochrony środowiska w postaci: ekranów akustycznych, zbiorników retencyjnych, zagospodarowania zielenią pasa drogowego, przejścia i przepusty dla zwierząt.
Wykonawca wszedł w etap robót, który zakłada: wybudowanie dróg technologicznych po terenie pasa drogowego, roboty ziemne (wykopy, nasypy), warstwy podbudowy, nawierzchnie, roboty wykończeniowe, roboty mostowe (wiadukt ES – 1 nad ulicą Ząbkowską i Szpitalną do czerwca 2016 i dwa mosty nad ul. Marecką i rzeką Długą do czerwca 2017), przebudowa kolizji energetycznych, budowa odwodnienia jezdni i ekranów akustycznych.