Za nami rekordowy sezon. Blisko 2 miliony wypożyczeń miejskich rowerów. W ciągu czterech sezonów jednoślady wypożyczano już ponad 6 mln razy.
W poniedziałek, 30 listopada, zakończy się czwarty sezon Veturilo i miejskie rowery znikną ze stołecznych ulic. Powrócą na nie dopiero wiosną 2016 r. W tym roku statystycznie co 10,5 sekundy gdzieś w Warszawie wypożyczany był miejski rower. Średni czas pojedynczego wynajmu to ok. 22 minut. Dzienna średnia wypożyczeń dla całego systemu wynosi 7 845, ale podczas rekordowego dnia (11 kwietnia) po rowery sięgano ponad dwukrotnie częściej – 15 955 razy. Najaktywniejszy użytkownik w całej historii Veturilo wypożyczał je już 2402 razy, a więc średnio 2-3 razy dziennie.
W tym sezonie użytkownicy mogli korzystać z 204 stacji i ponad 3 tys. jednośladów. Odnotowano ponad 1,9 mln wypożyczeń, a w systemie zarejestrowała się rekordowa liczba nowych użytkowników. Od 1 marca baza warszawskich rowerzystów powiększyła się o 27 proc., a w systemie zarejestrowało się ponad 80 tys. nowych użytkowników. Rekordowy pod tym względem był kwiecień, kiedy do Veturilo dołączyło aż 13 804 osoby. Niewiele mniej – 13 691 – osób dołączyło do systemu w maju br. W ciągu czterech sezonów jednoślady wypożyczano ponad 6 mln razy.
W tym roku wprowadzono dwie nowości: VeturilKo, czyli małe rowerki dla dzieci oraz tandemy.
Pilotażowa stacja rowerków stanęła przy wypożyczalni Veturilo u zbiegu al. Niepodległości i ul. Batorego. To jedna z najpopularniejszych wypożyczalni w Warszawie, położona tuż obok Pola Mokotowskiego. Zasady działania wypożyczalni są takie same jak przy zwykłych rowerach – 20 minut jazdy jest za darmo, pierwsza godzina kosztuje złotówkę. Trzeba tylko pamiętać, że rower dziecięcy musimy oddać w tym samym miejscu – inne wypożyczalnie nie są przystosowane do przyjęcia mniejszych jednośladów.
Miasto planuje dalszą rozbudowę systemu roweru miejskiego. W ciągu dwóch lat w Warszawie powstanie ponad 120 km nowych dróg dla rowerów. Obecnie sieć rowerowa w stolicy liczy już ponad 445 km.