Zasłużeni dla języka polskiego

- Pan profesor jest specjalistą z zakresu szeroko pojętej filologii słowiańskiej. Jest też twórcą wydziałów filologii białoruskiej i ukraińskiej na Uniwersytecie Marii Skłodowskiej-Curie, a także współzałożycielem i członkiem Instytutu Europy Środkowo-Wschodniej. Zasługi pana profesora dla współczesnej polszczyzny, ale także dla krzewienia w Polsce wiedzy na temat naszych sąsiadów, naszych braci, pokazują, że jest pan nie tylko wielkim naukowcem, ale też wielkim organizatorem i społecznikiem, czyli że to życie naukowo-zawodowe pana profesora jest pełne - mówił Andrzej Duda 22 lutego w Pałacu Prezydenckim.

Prof. Bartmiński, odbierając nagrodę, zauważył, że „polszczyzna jest dzisiaj w potrzebie", bo jest zagrożona z zewnątrz, ale też od wewnątrz. - W europejskiej logosferze pozycja języka polskiego jest dość słaba, niestety, i ulega wciąż osłabieniu na rzecz wszechwładnej, wszechobecnej angielszczyzny. Ale my nie możemy się wyrzec naszego własnego języka, bo tylko w tym języku możemy dobrze wypowiedzieć to, co nas boli, co czujemy. Możemy zawrzeć naszą wrażliwość, wyartykułować nasze specyficznie polskie rozumienie rzeczywistości - ocenił. Zaznaczył, że zagrożenie wewnętrzne dla polszczyzny wynika z wulgaryzacji, mowy nienawiści, hejtu, który jest łączony z praktyką kłamstw i insynuacji, a także pojawiania się zapożyczeń z innych języków.

  W tym roku po raz pierwszy Polacy mogli sami zdecydować, jakiej lekturze ma być poświęcone Narodowe Czytanie. Do wyboru mieli: "Chłopów" Władysława Reymonta, "Noce i dnie" Marii Dąbrowskiej, "Wesele" Stanisława Wyspiańskiego, "Popioły" Stefana Żeromskiego i "Quo vadis" Henryka Sienkiewicza Agnieszka Kurek-Zajączkowska /Foto Gość Podczas uroczystości Andrzej Duda podał wyniki głosowania na lekturę, która będzie prezentowana w pierwszą sobotę września w ramach Narodowego Czytania 2016.

- Było kilkanaście tysięcy głosów. W dość ostrej konkurencji pomiędzy Marią Dąbrowską a Henrykiem Sienkiewiczem, ostateczne zwycięstwo należy do „Quo vadis”. To piękna, cudowna powieść o miłości, o upadającym imperium, ale przede wszystkim o sile wiary, która potrafi czasem góry przenosić. Z przyjemnością już teraz zapraszam na 3 września na Narodowe Czytanie - mówił Andrzej Duda.

Prezydent zauważył, że wybór głosujących doskonale wpisał się w trwający obecnie Rok Henryka Sienkiewicza.