Veturilo zdrożeje?

- Ochronię warszawiaków przed podwyżką - zapewnia prezydent Warszawy. Ale turyści mogą zapłacić więcej, choć ratusz na razie nie chce zdradzać planów na 2017 rok.

1 marca rusza kolejny, piąty już sezon miejskiego roweru. Jakie zmiany nas czekają?

Sieć rowerowa w stolicy ma już 463 kilometrów - w tym 371 km dróg dla rowerów, 57 km ciągów pieszo-rowerowych i 35 km pasów i kontrapasów rowerowych. A miasto ciągle rozbudowuje infrastrukturę. Plany na ten rok zakładają budowę i remont 80 km tras rowerowych, z czego ponad 40 km będą stanowiły projekty z budżetu partycypacyjnego. Powstaną m.in. drogi dla rowerów na ul. Połczyńskiej, Wolskiej i  Kasprzaka (5,3 km), ul. Żwirki i Wigury (4,2 km) i ul. Jagiellońskiej (2,5 km). Remont przejdą uczęszczane trasy na al. KEN, ul. Ciszewskiego, ul. Słomińskiego i Podzamczu. Powstanie też kilkadziesiąt kilometrów nowych pasów dla rowerów. Natomiast w 2017 zaplanowano budowę kolejnych 55 km tras rowerowych, w tym kładki rowerowej pod mostem Łazienkowskim oraz drogi wzdłuż ul. Puławskiej (od granic miasta do ul. Domaniewskiej), dróg na al. Waszyngtona, ul. Okopowej i Towarowej oraz al. Jana Pawła II.

Większe zmiany czekają nas w kolejnym sezonie roweru miejskiego, od marca 2017 r. Miasto chce, by pojawiły się rowery elektryczne.

- Przydadzą się zwłaszcza przy pokonywaniu Skarpy Wiślanej, na trasie od Krakowskiego Przedmieścia i Nowego Światu do położonej niżej biblioteki uniwersyteckiej i Centrum Nauki Kopernik - mówi pełnomocnik ratusza ds. rowerowych, Łukasz Puchalski.

Veturilo zdrożeje?   Na pomarańczowo zaznaczono miejsca w których powstaną nowe stacje rowerów miejskich Tomasz Gołąb /Foto Gość W 2017 r., kiedy wyłoniony zostanie nowy operator systemu rowerów miejskich, wzrosnąć ma liczba stacji i rowerów. Do dyspozycji warszawiaków i turystów ma być 300 stacji z 4300 rowerami. W tym aż 10 stacji ze 100 rowerami elektrycznymi (Powiśle, Nowy Świat, Krakowskie Przedmieście) i 6 stacji z rowerkami dziecięcymi (w okolicach parków, po 3 stacje na prawym i lewym brzegu Wisły). Zwiększy się także liczba dostępnych tandemów (do ok. 40). Terminale zostaną wyposażone w kolorowe wyświetlacze a na stacjach pojawią się pompki do rowerów.Co ważne jednoślady będzie można łatwo i szybko wypożyczać za pomocą aplikacji, bez konieczności podchodzenia do terminala.

- Miasto nie bierze pod uwagę wydłużenia sezonu rowerowego. Miesiące zimowe są nieekonomiczne, bo musielibyśmy dopłacać do każdego wypożyczenia zbyt duże sumy - twierdzi Łukasz Puchalski.

System rowerów miejskich w ciągu 4 lat będzie kosztował ok. 50 mln zł. Zaledwie 40 proc. tej sumy pokrywają wpływy od użytkowników. Do każdego wypożyczenia miasto dopłaca operatorowi od 1,14 zł do nawet 11 zł. Niewykluczone, że miasto rozważy podwyżkę opłat dla turystów.

- Jednak ochronię przed ewentualnymi podwyżkami warszawiaków i posiadaczy kart warszawiaka - zapewnia Hanna Gronkiewicz-Waltz.

W ubiegłym sezonie rowery Veturilo były wypożyczane 1 975 083 razy a do grona użytkowników dołączyło 82 658 osób. Łącznie od startu systemu w 2012 r. miejskie rowery wypożyczano 6 069 514 razy, a w systemie zarejestrowało się 374 821 użytkowników.  Statystycznie rowery w stolicy były wypożyczane co 10 sekund, a co 4 minuty w systemie rejestrował się kolejny nowy użytkownik.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..
TAGI: