Tamponami w obrońców życia. Film z wczorajszych zajść

Jaja, butelki, jogurty, posypały się w kierunków obrońców życia podczas pikiety antyaborcyjnej na Placu Zamkowym w Warszawie.

Wokół gwizdy, obraźliwe transparenty, gesty i krzyki, a przy kolumnie Zygmunta 15 obrońców życia ustawiło dwa banery pokazujące prawdziwe oblicze aborcji. Z megafonu, zagłuszanego gwizdami, płynął spokojny głos tłumaczący, czym naprawdę jest zabicie dziecka w łonie matki.

Obrońców życia dla bezpieczeństwa otoczyła kordonem policja, bo czarny tłum był agresywny. Wymalowane na czarno gimnazjalistki i licealistki, chroniące się pod czarnymi parasolami, wyciągały ręce w obraźliwych gestach. 

Ale na gestach i okrzykach się nie skończyło. W kierunku kolumny Zygmunta posypały się butelki, jajka, owoce, a także tampony. Widać to na filmie z wczorajszej wydarzeń na pl. Zamkowym, która fundacja zamieściła w sieci.

- Kiedy włączyliśmy megafony, wściekłość tłumu jeszcze wzrosła. Napierał na policjantów, którzy w liczbie 50 utworzyli wokół nas kordon - relacjonuje Dawid Wachowiak z Fundacji Pro - Prawo do Życia. - Tłum feministek starał się nas zagłuszyć, ale myślę że nasz przekaz dotarł do uczestników także poprzez banery. Pokazujemy na nich, czym w rzeczywistości jest aborcja, że to nie jest "zabieg", jak może się wydawać młodym osobom. We wczorajszej manifestacji wzięło udział wiele osób, które całkowicie świadomie walczą o prawo do zabijania nienarodzonych dzieci. Robią to pod hasłem obrony praw kobiet, manipulując faktami, podając nieprawdę i strasząc.

PIKIETA ANTYABORCYJNA podczas "czarnego protestu" - 03.10. 2016 - WARSZAWA - PLAC ZAMKOWY
ARTUR K.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..