- To, co dziś dzieje się z rodziną w Europie i świecie, głęboko uzasadnia trzymanie się Bożej Opatrzności - powiedział w święto Świętej Rodziny w Świątyni Opatrzności Bożej kard. Kazimierz Nycz.
- Macie prawo, więcej: obowiązek przychodzić do Świątyni Opatrzności Bożej. Któż lepiej niż rodziny wie, że trzeba Bogu dziękować za jego kierowanie naszym życiem i zawierzać Mu kolejne miesiące i lata? - mówił kard. Kazimierz Nycz w święto Świętej Rodziny w Wilanowie. W powstającym sanktuarium metropolita warszawski odprawił Mszę św. dla małżeństw obchodzących kolejne jubileusze, ich rodzin i członków Wspólnoty Providentia Dei, wspierających budowę Wotum Narodu. Pamiątkowe błogosławieństwa otrzymali m.in. Janina i Eugeniusz Bądzyńscy z Zielonki, którzy zawarli sakrament małżeństwa 62 lata temu.
- Świat potrzebuje waszego świadectwa, zwłaszcza młodzi, którzy przy pierwszej trudności szukają nowych dróg i nowego małżeństwa - mówił metropolita warszawski, podkreślając także olbrzymie znaczenie dziadków w procesie wychowania, nie tylko religijnego, młodego pokolenia. - Nie chodzi o to, by powróciły domy wielopokoleniowe, ale o to, by młodzi zaczęli to doceniać, a starsi byli wielkoduszni, gdy widzą miejsce dla przekazywania świadczenia.
Mszę św. zakończył Akt Dziękczynienia i Zawierzenia Opatrzności Bożej.