Do Modlitewnego Mostu dołączyły cztery stołeczne parafie. Która będzie następna?
- Największa siła tego projektu leży w modlitwie. Bo kiedy człowiek z wiarą i ufnością zwraca się do Pana Boga, to On zawsze błogosławi - mówi w rozmowie w KAI bp Cyryl Klimowicz, ordynariusz diecezji św. Józefa w Irkucku i pomysłodawca Mostu Modlitewnego. W projekt, którego celem jest budowanie polsko-rosyjskich więzi poprzez modlitwę i współpracę duszpasterską, pierwsze zaangażowały się cztery parafie archidiecezji warszawskiej, które nawiążą kontakt z parafiami diecezji irkuckiej. Projekt Mostu Modlitewnego zakłada stworzenie polsko-rosyjskich par parafii, które pomogą budować więzi pomiędzy mieszkańcami Polski i Syberii, a także przyczynią się do pogłębienia wiedzy o Kościele w Polsce i w Rosji.
- Chcemy, aby w maju do Irkucka przyjechali proboszczowie tych parafii w Polsce razem z parafianami. Zatrzymają się u mnie i odwiedzą swoje partnerskie parafie w naszej diecezji, aby je poznać i na własne oczy zobaczyć, jak wygląda tam sytuacja, a następnie wspólnie zaplanować dalszą współpracę - zapowiada bp Klimowicz, który 11 stycznia spotkał się w Warszawie z kard. Kazimierzem Nyczem i księżmi z archidiecezji warszawskiej.
Jak mówi ks. Włodzimierz Siek SVD, proboszcz parafii katedralnej w Irkucku, jednej z czterech włączających się w projekt, Most Modlitewny to dla mieszkańców Syberii ważny znak solidarności Kościoła powszechnego i pomoc w budowaniu poczucia wspólnoty z Polakami pomimo dużej odległości geograficznej.
"W Rosji Kościół katolicki cały czas jest mniejszością, więc ten projekt buduje też przekonanie, że jesteśmy częścią czegoś wielkiego, ważnego, że nie jesteśmy zostawieni sami sobie. Bez wątpienia ta duchowa jedność i wsparcie są ważne dla tych, którzy są tutaj" - wyjaśnia duszpasterz.
Projekt partnerstwa może też być kontynuacją ożywienia, jakie zapanowało w Polsce podczas ubiegłorocznych Światowych Dni Młodzieży. - To jest fantastyczna okazja, żeby wykorzystać potencjał zarówno młodych wolontariuszy, jak i tych wszystkich parafian, którzy byli tak otwarci na gościnne przyjęcie pielgrzymów z zagranicy. To jest istota tego projektu po polskiej stronie, bo grupy, które powstały w parafiach po ŚDM, nie przestały istnieć i cała sztuka polega na tym, by zaprosić je do dalszej działalności - mówi ks. Leszek Krzyża, szef Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie przy KEP.
- Chcielibyśmy m.in. dokonać wymiany pomiędzy młodzieżą z Syberii i naszą, na przykład aby młodzi z Syberii mogli zwiedzić Polskę i spotkać się z polskimi rodzinami. Chcemy też umożliwić pobyt w Polsce kapłanom z tamtych stron. To plany na przyszłość. Podstawą jest otoczenie ich modlitwą, a życie przyniesie wiele podpowiedzi, jak to kościelne partnerstwo będzie można realizować - dodaje ks. Sylwester Jeż, koordynator Mostu Modlitewnego na terenie archidiecezji warszawskiej. O wielkiej otwartości ze strony Polaków może mówić na podstawie własnego doświadczenia, jako dyrektor Katolickiego Zespołu Edukacyjnego im. ks. Piotra Skargi, którego uczniowie wraz z rodzicami ugościli w grudniu młodzież z Wierszyny - polskiej wioski na Syberii.
Po stronie polskiej w projekt włączają się parafie archidiecezji warszawskiej: parafia Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych na Chomiczówce, parafia Dobrego Pasterza na Woli, ursynowska parafia Ofiarowania Pańskiego i parafia Wniebowzięcia NMP w Starych Babicach. Partnerami w Rosji są parafie diecezji irkuckiej - największej na świecie katolickiej diecezji: parafia katedralna w Irkucku, parafia Świętej Rodziny w Krasnojarsku, parafia Cyryla i Metodego w Bracku oraz parafia Najświętszego Serca Pana Jezusa w Ułan-Ude, niedaleko granicy z Mongolią.
Chętni, którzy chcieliby włączyć się w Most Modlitewny, mogą zgłaszać się do Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie przy KEP: www.wschod.misje.pl.