Nowy numer 17/2024 Archiwum

Japończyk, którego olśniły nasze świątynie

Zakochał się w Polce, flaczkach i... polskich sanktuariach, które pasjami fotografuje. Zdjęcia Shigemi'ego Yamahira można obejrzeć w kościele bł. Edmunda Bojanowskiego na Ursynowie.

Zanim trafił do Polski, zwiedził Holandię i Niemcy.

- Urzekła mnie najpierw polska uprzejmość - mówi Shigemi Yamahira, który w 2007 r. kupił bilet do Polski, i tu został. - Ktoś pomógł mi skasować bilet, jakiś staruszek uśmiechnął się, patrząc jak trzęsę się z zimna, w styczniowy poranek - wspomina.

Tu poznał Iwonę, wówczas wiceprezesa Klubu Polsko-Japońskiego, która pokazała mu kraj pięknych świątyń i zapadających w pamięć krajobrazów. Zamieszkał nad Wisłą w 2009 r.

- Wszystko dla mnie było urzekające - przyznaje Japończyk. - Moja ojczyzna to kraj górzysty, a japońskie świątynie w niczym nie przypominają waszych - mówi urodzony w Osace inżynier.

- Był zszokowany, gdy zobaczył bazylikę w Gidlach. Nie mógł uwierzyć, że tak piękny kościół i boczny złotem kapiący ołtarz wybudowano dla tak "małej figurki" Matki Bożej - śmieje się Iwona Banerska-Yamahira.

Urzekli go ludzie: rozmodleni, klęczący godzinami w świętych miejscach, szepczący zdrowaśki i rzewnie śpiewający, podczas uroczystych liturgii.

- Miałem szczęście poznać dominikanina, o. Juliana Różyckiego dominikanina, który przez 30 lat posługiwał w Tokio. To on pomógł mi przygotować się do ślubu. A wcześniej do chrztu - wspomina Shigemi Yamahira.

Od tej pory wspólnie podróżują szlakiem polskich sanktuariów: od Gietrzwałdu po Licheń, od Wambierzyc i Kałkowa-Godowa po Niepokalanów.

- Zwłaszcza ten ostatni stał mi się bliski. To dzięki św. Maksymilianowi, o którym czytałem kilka książek po japońsku - mówi Shigemi.

W ubiegłym roku pielgrzymował też do Nagasaki, dokąd św. Maksymiliana zaprowadził w 1930 r. ambitny zamiar podbicia całego świata dla Chrystusa przez Niepokalaną. 

Shigemi Yamahira przygotowuje właśnie wystawę “Niepokalanów -  polski i japoński“, którą będzie można oglądać w sanktuarium św. Maksymiliana, dzięki staraniom o. dr. Romana Soczewki, od początku września do końca listopada 2017 r.

Tymczasem zdjęcia Shigemi'ego Yamahira można oglądać do poniedziałku w kościele bł. Edmunda Bojanowskiego (ul. Kokosowa 12). W niedzielę, 22 stycznia o godz. 19 będzie można obejrzeć wystawę razem z autorem.

Wcześniej odprawiona zostanie Msza św., z udziałem o. Juliana Różyckiego. "Kolory Polski w obiektywie Japończyka” to 12 zdjęć, w tym cztery wydrukowane specjalną techniką, na czerpanym papierze bambusowym, zwanym washi.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy