Nowy numer 15/2024 Archiwum

Warszawę PiS widzi ogromną

Samorządowy rozbiór Polski, recydywa PRL czy szansa na rozwój? Posłowie PiS chcą Warszawy większej niż Nowy Jork, Londyn czy Moskwa.

Posłowie PiS złożyli projekt ustawy o ustroju m.st. Warszawy. Zakłada włączenie do Warszawy okolicznych gmin: od Góry Kalwarii po Jabłonnę. Od Ożarowa Mazowieckiego po Karczew.

Projekt wywołał lawinę komentarzy polityków, którzy zarzucają projektodawcom próbę politycznego skoku na Warszawę, w której nie potrafią przejąć władzy. W większości podwarszawskich gmin mieszkańcy, w przeciwieństwie do Warszawy, głosują na PiS. I to oni zdecydowaliby o wyborze nowego prezydenta supermiasta.

- To cwaniacka próba przejęcia władzy w stolicy - podkreśliła z kolei prezydent Warszawy, Hanna Gronkiewicz-Waltz, określając projekt włączenia 32 okolicznych gmin do miasta mianem rozbioru stolicy. - To jest tak naprawdę drugi Janosik, dodatkowy, który polega na tym, że podatnicy warszawscy będą zmuszeni przeznaczyć swoje środki na inwestowanie w trzydziestu kilku pozostałych gminach, w tych wszystkich okolicznych typu Wołomin, Ząbki, Marki. Jest to przekreślenie inwestycji o charakterze ogólnomiejskim, stołecznym i istnieje poważne ryzyko utraty finansowania europejskiego - mówi H. Gronkiewicz-Waltz.

Ustawa o metropolii warszawskiej przewiduje, że Rada Miasta Stołecznego Warszawy składać się będzie z 50 radnych wybieranych w okręgach jednomandatowych. Radni mają być wybierani po jednym z każdej dzielnicy gminy Warszawa oraz po jednym z pozostałych gmin wchodzących w skład miasta stołecznego Warszawy. Do metropolii należałyby: Błonie, Brwinów, Góra Kalwaria, Grodzisk Mazowiecki, Halinów, Izabelin, Jabłonna, Józefów, Karczew, Kobyłka, Konstancin-Jeziorna, Legionowo, Lesznowola, Łomianki, Marki, Michałowice, Milanówek, Nadarzyn, Nieporęt, Otwock, Ożarów Mazowiecki, Piaseczno, Piastów, Pruszków, Raszyn, Stare Babice, Sulejówek, Wiązowna, Wieliszew, Wołomin, Ząbki, Zielonka.

- Budowanie silnych samorządów to najlepsza z możliwych dróg. Znam wiele takich samorządów w Polsce, które chcą, aby włączać się w większe ośrodki, bo jest to dla ich z korzyścią również w tym wymiarze finansowym - oceniła premier Beata Szydło.

"Do zakresu działania miasta stołecznego Warszawy należeć będą wszystkie ponadgminne sprawy publiczne o znaczeniu metropolitalnym, niezastrzeżone ustawami na rzecz innych podmiotów" - czytamy w uzasadnieniu projektu. Uchwały Rady zapadać będą, według projektu, "podwójną większością głosów". Za uchwałą będzie musiała opowiedzieć się większość radnych, którzy dodatkowo muszą reprezentować większość ludności zamieszkałej na obszarze jednostki metropolitalnej.

- Projekt uwzględnia specyfikę Warszawy. Mamy ogromny podmiot o olbrzymim potencjale ludnościowym, budżetowym, jakim jest gmina i miasto Warszawa oraz gminy wokół - komentuje współautor projektu ustawy Jacek Sasin.

- Projekt autorstwa PiS to samorządowy rozbiór Polski, recydywa PRL i kolejny etap centralizacji państwa - komentuje prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. - To jest zawłaszczanie państwa i niszczenie małych ojczyzn, wspólnot lokalnych, to zwijanie Polski lokalnej - mówi.

Prezes PSL przekonuje, że stracą na tym mieszkańcy podwarszawskich gmin, ponieważ przestaną mieć wpływ na to, co dzieje się w ich okolicy.

- Konstrukcja projektu jest taka, że na poziomie gminnym niewiele się zmienia. Jedyną kompetencją, którą gminy stracą na rzecz nowego podmiotu, jakim będzie miasto stołeczne Warszawa, jest kompetencja organizowania komunikacji publicznej - odpowiada Jacek Sasin. - Gminy zachowają wszystkie pozostałe kompetencje łącznie ze swoim wybieranym burmistrzem, radą, budżetem - mówi, zapewniając, że projekt zakłada też pozostanie gminy Warszawa ze swoją Radą. - Nowe ciało: Rada miasta stołecznego Warszawy będzie radą w całości nowej metropolii. To rada metropolitalna wybierana w inny sposób, w jednomandatowych okręgach obejmujących dzielnice i gminy - tłumaczy.

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy