Pragniesz uporządkować swoje życie zgodnie z wiarą? Odczuwasz potrzebę pogłębienia więzi z Bogiem? Chcesz uczyć się właściwego podejmowania decyzji? Słuchaj radiowych rekolekcjach ignacjańskich.
Rekolekcje ignacjańskie to mocne doświadczenie Boga osobowego w oparciu o Jego Słowo. Ma ono zmierzać ku nawróceniu. Polega na przylgnięciu do Jezusa, który jest pierwszym prowadzącym.
- By je odprawić trzeba mieć mocne ich pragnienie, podjąć je z hojnością serca i wielkodusznością, czyli oddać Bogu przeszłość, teraźniejszość i przyszłość, oraz zgodzić się na przeżycie pustyni. W tym roku organizujemy je w Radiu Warszawa po raz siódmy - mówił podczas Eucharystii inaugurującej ćwiczenia duchowe ks. Mariusz Wedziuk, dyrektor programowy stacji.
Tegoroczna edycja odbywa się pod hasłem „Jeśli chcesz znaleźć źródło…”, czyli słów zaczerpniętych z „Tryptyku Rzymskiego” Jana Pawła II.
- Niebo dzieje się w sercu każdego człowieka od dnia chrztu świętego. Odbywa się ono podczas cierpienia, zmagania z egoizmem i kuszeniami zewnętrznymi oraz wewnętrznymi. Niebo przejawia się przez nasze codzienne dobre czyny pełne miłości. Niestety jest też często przesłonięte przez zaangażowanie w ten świat, doświadczenie napięć czy zmagań. Potrzeba ludzi, którzy potrafią odkryć, gdzie jest niebo w naszym życiu, rodzinie, pracy. Pomogą w tym ćwiczenia duchowe, które pozwolą nam rozeznać sytuację i pójść za Jezusem - mówił w homilii w sanktuarium św. Andrzeja Boboli o. Adam Schulz SJ, asystent Wspólnoty Życia Chrześcijańskiego.
Przekonywał, że ćwiczenia ignacjańskie są szkołą rozeznania, uczą indywidualnego prowadzenia przez Pana Boga i pokazują jak w praktyce miłość Boża ma się wyrażać przez człowieka.
Owoce uczestniczenia w rekolekcjach ignacjańskich widziałam od razu. Zauważyłam, że Jezus chce do mnie mówić nawet wtedy, gdy okoliczności ku temu nie do końca sprzyjają - przyznaje Patrycja Kaler z Jelonek, która kilkakrotnie odbywała ćwiczenia duchowe według metody św. Ignacego Agnieszka Kurek-Zajączkowska /Foto Gość W tym roku w rekolekcjach uczestniczy 100 osób. - Mam już doświadczenie rekolekcji ignacjańskich w domu rekolekcyjnym i radiowych. Teraz kiedy zajmuję się dwójką maluchów, nie mogłabym pozwolić sobie na przeprowadzenie ich podczas wyjazdu. Ale to akurat dobre się składa, bo mogę na bieżąco sprawdzać jak Słowo Boże działa w moim życiu codziennym. W tym roku przychodzę do Boga z innymi sprawami. Ale powód za każdym razem jest ten sam. Chcę zobaczyć Jego obliczę, spotkać się z Nim w sposób najbardziej dostępny jak tylko można, czyli czytając Jego Słowo - wyjaśnia Patrycja Kaler z parafii Bogurodzicy Maryi na Jelonkach.