Mszą św. w kościele akademickim św. Anny rozpoczęła się 38. Warszawska Akademicka Pielgrzymka Metropolitalna. Liturgii przewodniczył kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski.

Nawiązując do hasła tegorocznej pielgrzymki, hierarcha zwrócił uwagę, że nawiązuje ono do słów Jana Pawła II wypowiedzianych podczas pierwszej pielgrzymki do Polski na pl. Zwycięstwa, która przypadła na uroczystość Zesłania Ducha Świętego.

Zobacz GALERIĘ zdjęć >>

- Hasło tegorocznej pielgrzymki przywołuje tamto pielgrzymowanie, którego uczył nas św. Jan Paweł II. Pielgrzymowanie do różnych krajów, wielokrotne pielgrzymowanie do naszej ojczyzny, ale także uczył nas pielgrzymowania wtedy - robią to także następcy - kiedy on przyjeżdżał do młodych zwłaszcza na Światowe Dni Młodzieży i gromadził ich wokół ołtarza i Eucharystii. Dopiero na drugim miejscu gromadził ich wokół siebie - wyjaśnił.

Hasło tegorocznej pielgrzymki nawiązuje także do 40. rocznicy wyboru Jana Pawła II na Stolicę Piotrową oraz tegorocznego roku duszpasterskiego.

Metropolita warszawski zwrócił uwagę, że kiedy przyzywamy Ducha Świętego mówiąc "Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi”, to czy zstąpi, nie zależy od nas, czy odnowi - już tak. - Na ile przyjemny to dotknięcie, na ile będziemy otwarci na działanie Ducha Świętego i współpracę z Nim. To jest jeden z ważnych tematów do zrealizowania i przemyślenia podczas tej pielgrzymki - powiedział.

  Pielgrzymi opuszczali Stare Miasto w strugach deszczu Agata Ślusarczyk /Foto Gość - Pójdziecie w tym Duchu i z tym hasłem i chodzi o to, by ono coraz lepiej, głębiej i bardziej wpisywało się w wasze życie, serca i sprawiało właśnie odnowienie "tej” ziemi - zachęcił.

Kaznodzieja zwrócił uwagę, że celem pielgrzymowania mogą stać się słowa św. Pawła, który zachęca, by "porzucić starego człowieka, a przyoblec się w nowego”. - To się stało w naszym życiu, kiedy zostaliśmy ochrzczeni, staliśmy się nowym człowiekiem, nowym stworzeniem, Synem Boga. Ciągle musimy porzucać i zrzucać z siebie tego starego człowieka i przyoblekać się w człowieka nowego. Może właśnie pielgrzymowanie jest do tego wspaniałą okazją - mówił duchowny.

Podczas homilii kard. Nycz zachęcił młodych do dawania radosnego świadectwa swojej wiary. - Wierzę, że nie będzie to pielgrzymka szemrających ludzi. Pielgrzymka zawiera w sobie zawsze wymiar trudu, poświęcenia, ofiary, nie tylko przez tych 9 czy 10 dni - zauważył.

- Bądźcie pogodni, radośni, wiem, że tacy jesteście. Także tą pogodą, radością, otwarciem na innych ludzi, których będziecie spotykać dajecie świadectwo. Wychodzicie na zewnątrz z tym, co się nazywa głoszeniem Ewangelii, dawaniem świadectwa. Niech to będzie wasza droga - zaapelował.

Kaznodzieja zauważył, że wychodząca od ponad 30 lat z kościoła św. Anny pielgrzymka akademicka ciągle się odnawia, "przychodzą nowe pokolenia ludzi”. - Cieszę się, że odnawia się i odmładza pokolenia kapłanów, którzy idą do Częstochowy. Patrzę na was od kilkunastu lat i widzę, jak weszło i wchodzi nowe pokolenie i trzeba, żeby wchodziło i odnawiał się przez nowych i młodych kapłanów - mówił.

Kardynał szczególnie poprosił pątników, by podczas drogi oprócz spraw Kościoła i ojczyzny, prosili Boga, by modlili się właśnie o powołania - kapłańskie i zakonne.

- Wierzymy, że Pan Bóg ciągle powołuje. Jesteśmy przekonani, że w dzisiejszym świecie jest tyle propozycji, czasem szumów i krzyków medialnych, że młodemu człowiekowi o wiele trudniej usłyszeć głos powołania do kapłaństwa i życia zakonnego - zauważył kardynał.

Na zakończenie zachęcił młodych, by podczas pielgrzymki prosili Ducha Świętego, by "odnowił oblicze, serce i życie” każdego z nas. Zachęcił także do podejmowania trudu odnawiania i przyjmowania tej mocy Ducha Św., który "zstępuje ciągle na Kościół, żeby zmienił się sposób mojego patrzenia na świat, na powołanie życiowe”. - Nie zmieni się Polska, Europa i świat, jeżeli najpierw nie zmieni się każdy z nas - wyjaśnił.

Pątnicy pielgrzymują w 19 grupach, nowością jest rosyjsko-języczna grupa biało-błękitna. Pątnicy dojdą na Jasną Górę 14 sierpnia. Organizatorzy spodziewają się na wałach jasnogórskich ok. 3,5 tys. osób.