Bóg wszedł w pełen złości, zazdrości i nienawiści świat

Ten, kto prawdziwie spotkał Chrystusa, staje się świadkiem Dobrej Nowiny - powiedział bp Romuald Kamiński w czasie Pasterki. W Wigilię Narodzenia Pańskiego przewodniczył on uroczystej Eucharystii w parafii św. Patryka na stołecznym Gocławiu. Zapowiedział, że istniejąca tam wspólnota będzie w diecezji warszawsko-praskiej miejscem szczególnej troski duszpasterskiej wobec małżeństw i rodzin.

W homilii bp Kamiński podkreślił, że tajemnica Wcielenia Syna Bożego była wyrazem miłości Boga do człowieka. - Po upadku pierwszych rodziców w Bożych zamiarach przygotowywany był misternie utkany plan odzyskania utraconego przez grzech dziecka. Przykładem tego są księgi zarówno Starego, jak i Nowego Testamentu - mówił.

Zwrócił uwagę, że wszechmocny Bóg wchodzi w ten pełen złości, zazdrości i nienawiści świat w postaci małego, bezbronnego dziecka. - To była jedyna droga, by nie zrazić człowieka, ale pociągnąć go delikatnością i miłością - powiedział biskup warszawsko-praski.

Wskazując na przykład mędrców i pasterzy, podkreślił, że Dobra Nowina musi być głoszona. - Otrzymawszy tę niezwykłą łaskę poznania Jezusa Chrystusa wracają oni do swojej rzeczywistości, głosząc. Stąd trzeba nam także dziś zauroczyć się tajemnicą Wcielenia Syna Bożego, by później iść i przemieniać otaczający świat, budując, jak mówił kard. Wyszyński, królestwo Niebieskie. To jest nasze powołanie - podkreślił bp Kamiński.

Zwracając uwagę, że Chrystus wszedł w ten świat poprzez rodzinę, bp Kamiński zaapelował również o modlitwę w intencji dobrych powołań do małżeństwa oraz tych, którzy już kroczą tą drogą życia - by towarzyszyło im Boże błogosławieństwo. Poprosił również by parafia św. Patryka, której proboszczem jest ks. Marek Kruszewski, były diecezjalny duszpasterz rodzin, stała się w Kościele lokalnym miejscem szczególnej troski o małżeństwa.

Oktawę świąt Narodzenia Pańskiego zakończy przypadająca 1 stycznia uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki.