Adam Słomka pochwalił się na Twitterze, że z grupą osób "znieśli społecznie" pomnik generała ludowego Wojska Polskiego stojący na Saskiej Kępie.
Adam Słomka, były poseł i przewodniczący Konfederacji Polskiej Niepodległej - Niezłomni napisał na Twitterze: "Totalitarny monument zdrajcy Zygmunta Berlinga w Warszawie zniesiony społecznie przez antykomunistów z #Niezłomni". Na zdjęciu zamieszczonym w sieci polityk pozuje z grupą ludzi nad powalonym na ziemię popiersiem generała. Jeden z mężczyzn stoi na twarzy Berlinga.
Zygmunt Henryk Berling to polski wojskowy, prawnik i polityk. Do 1939 roku był zawodowym oficerem Wojska Polskiego, później współpracownikiem NKWD i działaczem prokomunistycznym, zdegradowanym i wydalonym z armii oraz skazanym w trybie zaocznym w lipcu 1943 r. przez Sąd Polowy na karę śmierci. Stalin mianował go dowódcą dowódcą 1 Armii Wojska Polskiego.
Berling znał prawdę o sowieckim mordzie w Katyniu, a mimo to uczestniczył w kampanii propagandowej w celu uznania zbrodni za mord dokonany przez Niemców. W latach 1944-1947 Berling studiował na Akademii Wojennej w Moskwie. Po zakończeniu edukacji powrócił do Polski. Był m.in. członkiem Akademii Sztabu Generalnego, podsekretarzem stanu i wiceministrem w różnych resortach. W 1963 r. wstąpił do PZPR. Zmarł 11 lipca 1980 r. w Konstancinie. Jego przeciwnicy podkreślają, że - podczas współpracy z NKWD - opowiadał się za przyszłą Polską jako republiką sowiecką oraz zarządzał wyroki śmierci na dezerterach i żołnierzach związanych m.in. z podziemiem niepodległościowym. Zdaniem zwolenników polskiego dowódcy, zdołał on uratować wielu rodaków z sowieckich łagrów.
Jego pomnik zaprojektowany przez Kazimierza Danilewicza został odsłonięty w 1985 r. Trzymetrowa rzeźba generała została wykonana z białego marmuru pochodzącego z Kojełgi w Kazachstanie. Postać trzymającego w prawej dłoni lornetkę generała została pokazana od kolan w górę. Jest zwrócona w stronę lewobrzeżnej Warszawy-Czerniakowa.