0m 46s

Legenda pod ultrafioletem

Cudowny krucyfiks z kaplicy Baryczków opuścił bazylikę archikatedralną i jest w rękach konserwatorów. Ich pracę można obserwować przez szybę w Muzeum Archidiecezji Warszawskiej.

Joanna Jureczko-Wilk

|

08.08.2019 00:00Gość Warszawski 32/2019

dodane 08.08.2019 00:00
0

Przykurzone i mocno przerzedzone włosy Pana Jezusa z najsłynniejszego stołecznego krucyfiksu miały być kiedyś kruczoczarne i rosnące, jak u żywego człowieka. Tak mówi piękna legenda o tym, jak zawsze w Wielki Piątek jedna z cnotliwych warszawskich panien dokonywała postrzyżyn figury. Aż do momentu, kiedy za nożyczki chwyciła prawnuczka zacnego Jerzego Baryczki, która miała co nieco na sumieniu. Wtedy włosy Zbawiciela przestały rosnąć.

Dziękujemy, że z nami jesteś

Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Zapisane na później

Pobieranie listy