Dla każdego małżeństwa Święta Rodzina jest wzorem wychowania dzieci - mówił kard. Kazimierz Nycz, błogosławiąc w Świątyni Opatrzności Bożej przed Niedzielą Świętej Rodziny małżeństwa obchodzące jubileusze.
- Dziś, gdy wiele małżeństw nie wytrzymuje próby czasu, wasze jubileusze i obecność jest mocnym i potrzebnym świadectwem wartości oparcia wspólnego życia na Bogu. To wskazówka dla młodych ludzi, że warto być w sakramentalnym małżeństwie. Nie tylko warto, ale i można - mówił kard. Kazimierz Nycz do par obchodzących jubileusze. - Jesteście świadkami błogosławionej wytrwałości. Ileż to razy trzeba używać słowa "dziękuję" i "przepraszam"? Ale gdy ich zabraknie, zabraknie podstawowego spoiwa małżeństwa, miłości cierpliwej i przebaczającej. Dziękujemy więc za wasze małżeństwa i za wasz udział w powstaniu tej świątyni. Każdy z was ma tu swoją cegiełkę, a czasem duży kawał muru, który wznosiliście nierzadko przez 12-15 lat - mówił kard. Kazimierz Nycz.
Metropolita warszawski przywołał postać św. Józefa, który nie bał się wziąć do siebie brzemiennej Maryi, a potem chronił ją i Jezusa, uciekając z nimi do Egiptu.
- Dziś narzeka się na nieobecność ojców w rodzinie. Przykład św. Józefa może być dla nich wzorem. Dla ojców i matek Święta Rodzina jest wzorem wychowania i ochrony dzieci. Szczególnie dziś, gdy trzeba je ochronić od "anty-wychowawców", którymi bywają media: telewizja i internet - podkreślał kardynał.
Po Mszy św. metropolita warszawski pozował z jubilatami do wspólnych zdjęć. Następnie koncelebrujący z nim Mszę św. bp Rafał Markowski wręczył każdemu małżeństwu okolicznościowy dyplom z kardynalskim błogosławieństwem.