„Myj ręce, jakby wszystko zależało od ciebie. Módl się tak, jakby wszystko zależało od Boga”. Te zmienione nieco na potrzeby chwili słowa św. Ignacego Loyoli od kilkunastu dni krążą w internecie. Myśl pozostaje ta sama: ufaj Bogu i staraj się z całych sił.
Kochane Dzieci moje: Parafialne, Fejzbukowe, Wszystkie. Chyba nigdy nie mówiłem trudniejszego kazania. Jestem 20 lat kapłanem, ale nigdy tak nie było, że na ambonę wychodziłem z rozdartym sercem i łzą w oku...” [pisownia oryginalna] – napisał na swoim profilu społecznościowym o. Lech Dorobczyński OFM, który 15 marca, podobnie jak wielu proboszczów w całej Polsce, sprawował Eucharystię w prawie pustym kościele św. Antoniego z Padwy przy ul. Senatorskiej.
„Jestem Waszym proboszczem. Nie mogę, moje Dzieci, pozwolić, byśmy się w kościele pozarażali. Jeśli którykolwiek z moich Parafian zachorowałby na koronawirusa z powodu mej ignorancji, zaniedbania – biorę za to odpowiedzialność przed tą osobą, przed jego rodziną i przed Panem Bogiem. Nie wiem, czy czujecie, jaka odpowiedzialność na mnie ciąży – jako ojca tej Rodziny. Nie mogę i nie chcę ryzykować. Bo za bardzo Was kocham. I za bardzo kocham moich Współbraci” – wyjaśniał zakonnik. Tłumaczył, dlaczego Komunia św. będzie rozdzielana wyłącznie na rękę, że woda święcona, zamiast w kropielnicy, będzie czekała na chętnych w buteleczkach. Podobne obostrzenia przyjęła parafia św. Mikołaja w Warce, zachęcając do pogłębionej medytacji słowa Bożego i modlitwy rodzinnej. „Przypominamy także o możliwości Komunii św. duchowej, o której Sobór Trydencki poucza, że jej skutki są takie same, jak normalne przyjęcie Komunii, gdy jest się w stanie łaski uświęcającej” – informują duszpasterze z Warki. Żeby dostosować się do zarządzeń Ministerstwa Zdrowia zakazujących gromadzenia się w jednym miejscu powyżej 50 osób, w kościele Najświętszego Zbawiciela w niedzielę zamiast 8 Mszy św. odprawiono ich prawie dwa razy więcej. W parafii w Ołtarzewie, w sali teatralnej ustawiono telebim, żeby również tam wierni mogli uczestniczyć w Eucharystii odprawianej w tym czasie w kościele. Przy sprzyjającej pogodzie niektórzy proboszczowie rozstawili ławki na zewnątrz świątyń, ale i tam liczba wiernych nie mogła przekroczyć 50 osób.
Duszpasterstwo w internecie
W 40-tysięcznej parafii Wniebowstąpienia Pańskiego na Ursynowie wierni ze zrozumieniem przyjęli decyzję o odprawianiu niedzielnych Mszy św. w kaplicy, bez udziału wiernych. Jej transmisję oraz transmisję Gorzkich Żali i Różańca mogli obejrzeć na profilu w mediach społecznościowych. Kościół był otwarty, trwała indywidualna adoracja Najświętszego Sakramentu, księża dyżurowali w konfesjonałach. Odstąpiono m.in. od zwyczaju całowania stuły po odbytej spowiedzi, krzyża podczas adoracji oraz relikwii. Ursynowska parafia odwołała zaplanowaną na czerwiec pielgrzymkę do Włoch. – Oczywiście trzeba zachować ostrożność i przestrzegać zasad higieny, ale ten czas jest też egzaminem z naszej wiary. Nie możemy poddawać się lękowi. Trzeba modlić się o ustanie zagrożenia i oddać się woli Bożej – dodaje proboszcz ks. prałat Dariusz Gas. Podobną decyzję o odprawianiu Eucharystii bez udziału wiernych podjęli też dominikanie ze Służewa i jezuici z sanktuarium św. Andrzeja Boboli na Mokotowie. W innej ursynowskiej świątyni, bł. Władysława z Gielniowa, Msze św. są odprawiane tylko w obecności osób, które zamówiły intencje. „Prosimy Was, abyście w swoich domach całymi rodzinami w łączności z parafią każdego dnia o 21.00, w godzinie Apelu Jasnogórskiego, modlili się Koronką do Miłosierdzia Bożego lub różańcem i suplikacją „Święty Boże”. Prosimy, nawiedzajcie Najświętszy Sakrament i powierzajcie się Matce Bożej” – zaapelował do parafian proboszcz parafii Dobrego Pasterza z Nadwiśla. Dla tych, którzy korzystają z dyspensy od obowiązku uczestniczenia w niedzielnej Mszy św., parafie św. Kazimierza w Pruszkowie i św. Andrzeja Boboli na Mokotowie zorganizowały transmisje internetowe Eucharystii odprawianych w tych świątyniach.
Zawieszone, odwołane…
Biskupi obu warszawskich diecezji odwołali wielkopostne rekolekcje dla dzieci i młodzieży (zachęcając do uczestniczenia w tych wielkopostnych praktykach drogą internetową), spotkania duszpasterstw akademickich, formacyjnych, grup, wykładów i konferencji, które odbywają się w parafiach i katolickich placówkach. Zawiesili też udzielanie sakramentu bierzmowania i nauki przedślubne. Wiele osób zastanawia się, co będzie z zaplanowaną na 7 czerwca na pl. Piłsudskiego beatyfikacją kard. Stefana Wyszyńskiego. – Przygotowywania nie zostały zawieszone – informuje ks. Przemysław Śliwiński, rzecznik prasowy Archidiecezji Warszawskiej.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się