- Prawdziwe chrześcijaństwo to nie unikanie zła, ale czynienie dobra - podkreślił ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej podczas transmitowanej Mszy św.
Prawdziwe chrześcijaństwo to nie unikanie zła, ale czynienie dobra – podkreślił bp Romuald Kamiński. W czwartą niedzielę Wielkiego Postu zwaną niedzielą Laetare, biskup warszawsko-praski przewodniczył Mszy św. w bazylice katedralnej św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika. Liturgia transmitowana była online na stronie diecezji i na stronie Radia Warszawa.
W homilii bp Kamiński podkreślił, że droga życia człowieka wiary to droga Chrystusowego Kazania na Górze. – Bóg chce widzieć nas cichymi, sprawiedliwymi, czystymi, miłosiernymi i czyniącymi pokój w swoim środowisku – mówił duchowny, zachęcając do wierności łasce powołania. – Tylko wówczas nasze życie będzie prawdziwie owocne – przekonywał.
Nawiązując do przeżywanej w Kościele niedzieli Laetare, podkreślił że autentyczna radość rodzi się z życia w bliskości z Bogiem. – To wszystko, co często nazywamy radością, a co swoje źródło ma w dobrach doczesnych: zwycięstwo nad kimś, radość z bogactwa, ze stanowiska – w pewnym momencie okazuje się ulotne. Tymczasem to, co było budowane na trwałym fundamencie, przetrwa próbę czasu i doświadczeń – przekonywał biskup.
Zwrócił uwagę, że ostatnie dni związane z wieloma trudnościami wyzwoliły w ludziach spore pokłady dobra. – Możemy dostrzec, jak wiele dobra rodzi się każdego dnia, jak wielka trwa modlitwa, współczujące jest zainteresowanie jednych drugimi – powiedział biskup warszawsko-praski, zachęcając by nie ustawać w tego rodzaju postawach i nie zniechęcać się.
Podkreślił, że wszelkie dobra, którymi człowiek dysponuje, są darem Boga. Wyraził przy tym nadzieję, że czas epidemii dokona przemiany duchowej w całym społeczeństwie: mamy szansę dostrzec, co jest w życiu istotne i jakie miejsce zajmuje w nim Bóg.
Na koniec zaapelował o modlitwę za chorych, dotkniętych cierpieniem oraz cały personel medyczny oraz o konkretną pomoc. – Pancerz wewnętrzny i zewnętrzny jest im teraz bardzo potrzebny – podkreślił bp Kamiński.