Mimo pandemii uroczystość Matki Bożej Łaskawej przyciągnęła na Stare Miasto wielu warszawiaków. Kilkadziesiąt osób modliło się przed zamkniętymi drzwiami sanktuarium. Mszy św. 9 maja przewodniczył bp Michał Janocha.
Mimo wywieszonej na drzwiach kościoła informacji o limicie "do 40 osób", które mogą wejść do świątyni, na uroczystość Matki Bożej Łaskawej Patronki Warszawy i Strażniczki Polski do jezuickiego sanktuarium przyszło wielu mieszkańców stolicy. Ci, którzy chcieli wziąć udział we Mszy św. o godz. 20, zastali zamknięte drzwi. - Przyszliśmy już godzinę wcześniej i wciąż nie wiemy, czy wejdziemy do środka - mówili. Na kilka minut przed rozpoczęciem liturgii - ze względów bezpieczeństwa - wpuszczone zostały tylko osoby, które miały tego dnia zamówioną Mszę św.
Osoby, którym nie udało się wejść do środka, modliły się na zewnątrz. Agata Ślusarczyk /Foto Gość"Prosimy uwzględnić, że z uwagi na obostrzenia i obecność podczas liturgii reprezentacji różnych organizacji, możliwość uczestniczenia we Mszy świętej o godz. 20.00 będzie jeszcze bardziej ograniczona” - można było przeczytać na stronie internetowej sanktuarium.
Liturgii przewodniczył bp pomocniczy archidiecezji warszawskiej Michał Janocha. W uroczystości wzięli udział m.in. przedstawiciele Akcji Katolickiej Archidiecezji Warszawskiej, która w tym roku obchodzi swoje 25-lecie. Kilkudziesięciu czcicieli Matki Bożej Łaskawej modliło się przez zamkniętymi drzwiami sanktuarium - klęcząc na schodach lub słuchając Mszy św. przez szparę w drzwiach. - I my w świątyni, i osoby przed kościołem, to tylko garstka tych wszystkich, którzy chcieli tu dzisiaj przyjść - mówił biskup.
W homilii przypomniał historię kultu Matki Bożej Łaskawej w stolicy, zwracając uwagę, że Maryja od wieków towarzyszy warszawiakom zarówno w codzienności, jak i w czasie zarazy, która wielokrotnie nawiedzała miasto.
- Szkoda, że nie możemy wysłuchać Mszy św. z głośników albo obejrzeć transmisji w internecie - mówili modlący się przed świątynią wierni i stopniowo rezygnowali z uczestnictwa w liturgii. Do końca Mszy św. dotrwało kilka osób.
Pani Krystyna na uroczystość Matki Bożej Łaskawej przyjechała z Mokotowa. - Ważą się losy narodu, chcę prosić Matkę Bożą o mądrość i Boże błogosławieństwo dla narodu - mówi. - Maryja jest tu szczególnie czczona jako Matka Boża Łaskawa, która niczego nie odmawia.
Uroczystość poprzedziła Nowenna do Matki Bożej Łaskawej.
W uroczystość głównej patronki stolicy Mszę św. w konkatedrze na Kamionku odprawił także bp Romuald Kamiński.