W 100. rocznicę urodzin św. Jana Pawła II premier Mateusz Morawiecki przekazał do wilanowskiej świątyni wymowny eksponat.
Oryginalny fragment muru waży 3,5 tony. Pochodzi z pierwszego rzędu muru berlińskiego pomiędzy centrum Berlina i dzielnicą Treptow.
Przekazał go w darze polskiemu premierowi Rolf Nikel, ambasador Niemiec w Polsce. Premier postanowił podarować niezwykłą pamiątkę Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego Mt5.14.
To symboliczny eksponat, przypominający wkład obu wielkich Polaków: św. Jana Pawła Ii i Prymasa Tysiąclecia, w pokojowy upadek komunizmu. Symbolem zwycięstwa nad komunizmem stało się zburzenie muru berlińskiego w 1989 r. Jego fragment - betonowy blok - przekazano dzisiaj do wilanowskiego muzeum, w obecności ofiarodawców i kard. Kazimierza Nycza.
- Jan Paweł II, nasz wielki, wspaniały rodak, zmienił historię świata. To dzięki niemu, dzięki Solidarności, upadł komunizm i przez kolejne lata możemy tworzyć wolną Polskę. Jesteśmy wszyscy jemu winni bezbrzeżną wdzięczność, pamięć, ale także powinniśmy czerpać lekcje z jego ogromnej mądrości - mówił Mateusz Morawiecki.
Premier dodał, że Jan Paweł II umiał łączyć spojrzenie na jednostkę z uniwersalizmem. - Jednostkowe, indywidualne doświadczenia z wymiarem światowym, globalnym, społecznym, szerszym - wspólnotowym. On umiał to robić w tak cudowny sposób, że dzięki niemu i ja zrozumiałem - i myślę, że wielu ludzi zrozumiało - że losy jednostki nie tylko w sposób oczywisty są związane z losami szerszych społeczności, narodów, państw, ale że to jacy my jesteśmy, jacy będziemy w przyszłości zależy od jakości tych państw, tych wspólnot - podkreślił premier.
- Oddajemy dziś hołd jednej z największych polskich osobistości wszech czasów. Człowiekowi stulecia - podkreślił ambasador Niemiec.
Jak dodał, papież Jan Paweł II słowami „nie lękajcie się”, dał wszystkim nadzieję i siłę, które były niezbędne, by wolność mogła zwyciężyć. Podkreślił też, że dla Niemców Jan Paweł II jest symbolem wolności naszego kontynentu. - Bez niego pokojowa rewolucja roku 1989 z pewnością nie byłaby możliwa. Bez niego wolność europejska i pojednanie między naszymi narodami nie rozwinęłyby się tak pozytywnie. Wszyscy Europejczycy i z pewnością wszyscy Niemcy są mu winni ogromną wdzięczność - dodał Rolf Nikel.