Można je wziąć na ręce i przytulić. Owoców nietypowej modlitwy za przyczyną Dzieciątka Jezus doświadczył ks. Franciszek Blachnicki. Teraz o potrzebne łaski proszą członkowie wspólnoty Woda Życia.
Tuż przed Wigilią Bożego Narodzenia do wspólnoty Woda Życia przyjechał nietypowy gość – Dzieciątko Jezus, i to prosto z Betlejem! W przesyłce było dziesięć figurek, które otrzymali członkowie wspólnoty: rodziny, studenci, seniorzy i osoby pracujące. – W Kościele katolickim są trzy obiekty, które adorujemy: krzyż w Wielki Piątek, Najświętszy Sakrament i właśnie Dzieciątko Jezus w żłóbku – wyjaśnia ks. Roman Trzciński, założyciel wspólnoty przy kościele św. Jakuba na pl. Narutowicza.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.