Głoszenie Ewangelii popartej życiem i zmniejszanie dystansu między duchownymi i świeckimi. To wyzwania, jakie mają przed sobą nowo wyświęceni: diakoni i prezbiter.
Podczas Mszy św. sprawowanej 7 grudnia, we wspomnienie św. Ambrożego biskupa i wigilię uroczystości Niepokalanego Poczęcia NMP, w kościele seminaryjnym kard. Kazimierz Nycz udzielił podwójnych święceń: diakonatu i prezbiteratu.
Sakrament święceń pierwszego stopnia z rąk metropolity warszawskiego przyjęło dwóch alumnów Wyższego Metropolitalnego Seminarium Duchownego: Dominik Adam Kulczycki oraz Adam Rzeczkowski, święcenia prezbiteratu przyjął diakon Damian Drozd.
Nawiązując do przypowieści o zaginionej owcy, kard. Kazimierz Nycz, zwracając się do kandydatów do święceń, podkreślił, że nie wystarczy dziś czekać aż ci, którzy odeszli od Kościoła, sami do niego wrócą. - Trzeba szukać tak dalece, że zostawia się te 99 owiec, by odnaleźć tę jedną i przynieść ją ze szczególną miłością i troskliwością do owczarni Jezusa. Bóg chce zbawić każdego człowieka, a my jesteśmy uczestnikami tego wielkiego planu zbawienia i dzieła zbawienia, którego dokonuje w Kościele i przez Kościół. Dlatego wchodzicie w to zadanie, które wam powierza Pan Jezus. Głoście Słowo Boże i służcie sakramentom świętym, by w sakramentach świętych służyć ludowi Bożemu - mówił metropolita warszawski, podkreślając równocześnie, że przekonujące głoszenie miłości Boga, musi być poparte służbą.