O drodze chleba i chrześcijaństwie polegającym tylko na "chodzeniu do kościoła" mówili uczestnicy spotkania "Duchowość dla Warszawy".
Drugi z prelegentów - ks. Tomasz Bać zaznaczył, że owoce przeżywania Eucharystii można zawrzeć w trzech słowach: Komunia, misja i życie. Pierwsze oznacza jedność, wspólnotę, więzy.
- Często myślimy w ten sposób: przychodzę na Mszę św., słucham Słowa Bożego, wierzę, że w czasie konsekracji i przeistoczenia Jezus staje się obecny wśród nas pod postaciami chleba i wina, a następnie przyjmuję Go w Komunii świętej. Wypełniłem to, co należało i mogę wrócić do domu. Przyjęcie ciała Chrystusa ma nas doprowadzić do komunii, a więc jedności z braćmi i siostrami w Kościele, w Jego mistycznym ciele. Oznacza to przyjęcia ciała Chrystusa, by stać się Jego ciałem. I to jest właściwy cel naszego uczestnictwa w Eucharystii - podkreślił ks. T. Bać.
Jak zaznaczył, słysząc na zakończenie Eucharystii posłanie: "Idźcie w pokoju Chrystusa", dostajemy czytelny nakaz, żebyśmy wracali do naszego życia, pracy, rodzin. Przemienieni i zdolni przemieniać rzeczywistość. Bo nie możemy ograniczyć naszego chrześcijaństwa tylko do „chodzenia do Kościoła”. Ono ma wpływać na nasze wybory, decyzje, postępowanie, na całe nasze życie.
- Jeżeli liturgia nie będzie punktem odniesienia do tego, co my – chrześcijanie robimy, to trudno się dziwić, że jesteśmy tak bardzo nieskuteczni, nieprzekonywujący, letni, chaotycznie, pełni lęku, zagubienia, że brak w nas zapału, jest za to dużo agresji, że nasze świadectwo nie ma mocy i że wiele spraw kończy się tylko na dobrych chęciach - wyjaśniał kapłan.
Kolejne spotkanie z cyklu "Duchowość dla Warszawy" odbędzie się 17 marca.