Msza św. w X Pawilonie, wystawa plenerowa i debata z udziałem prof. Krzysztofa Szwagrzyka. Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL-u upamiętniło 10. rocznicę rozpoczęcia prac poszukiwawczych na "Łączce”.
W Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL w Warszawie ul. Rakowiecka 37 odbyły się obchody 10. rocznicy rozpoczęcia prac poszukiwawczych na "Łączce". Tego dnia rano ks. Tomasz Trzaska, kapelan muzeum, odprawił Mszę św. w intencji pomordowanych tu ofiar, ich rodzin, pracowników IPN i pomagających w pracach poszukiwawczych wolontariuszy.
Na dziedzińcu muzealnym została otwarta wystawa plenerowa "Kwatera Ł - panteon narodowy pod cmentarnym murem". - Przez ponad długich 40 lat to oprawcy byli tymi, którzy wydawali się zwycięzcami. Ofiary zawożono na "Łączkę” i pod cmentarnym murem w tajemnicy grzebano. Ich nazwisk nie dokumentowano w księdze, nie stawiano żadnego krzyża, żadnego znaku. Na miejscu pochówku położono drogę asfaltową, w latach 80. XX w. pogrzebano tam zasłużonych dla władzy ludowej. Wydawałoby się, że zrobiono wszystko, by "ślad po bandytach zaginą", ale stało się jednak inaczej. Zwyciężyła prawda. Po wielu latach podjęto prace ekshumacyjne na "Łączce”, dzięki którym udało się odnaleźć i zidentyfikować szczątki 300 naszych bohaterów - powiedział prof. Krzysztof Szwagrzyk, otwierając plenerową wystawę.
Następnie w muzeum odbyła się dyskusja panelowa podsumowująca prace na "Łączce" z udziałem: prof. Krzysztofa Szwagrzyka, zastępcy prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, Krzysztofa Bukowskiego i Tadeusza Płużańskiego, którą poprowadził Marcin Wikło. Współorganizatorem wydarzenia jest Biuro Poszukiwań i Identyfikacji IPN.
- "Łączka" to miejsce szczególne w polskiej historii. Tutaj potajemnie zakopywano ciała żołnierzy, których strzałem katyńskim mordowano po wojnie w więzieniu na Rakowieckiej. "Łączka" na Cmentarzu na Powązkach Wojskowych to symbol krzywdy wobec polskiego narodu, bólu, ale i po latach poszukiwań - symbol zwycięstwa i powrotu po swoich bohaterów. Każdy, kto poznał to miejsce, wie, że nie można go zapomnieć, że jest to dla Polaków miejsce święte. Cieszę się, że w Muzeum na Rakowieckiej będziemy o tych wydarzeniach opowiadać i modlić się za ofiary i tych, którzy je po latach odnajdywali. Nie byłoby tego spotkania, gdyby nie wysiłek prof. Krzysztofa Szwagrzyka i jego zespołu w Instytucie Pamięci Narodowej, a także wielu wolontariuszy - mówił dr hab. Filip Musiał, dyrektor Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL, zapraszając na uroczystości.
Obchody zakończyła wspólna modlitwa na "Łączce”. Współorganizatorem jest Biuro Poszukiwań i Identyfikacji IPN.