Sieć szkół, świetlice środowiskowe i pomoc Ukrainie. I wciąż nowe pomysły na to, jak dziś wzmocnić rodzinę.
Przewodnicząca Stowarzyszenia Przymierza Rodzin Marta Bejnar-Bejnarowicz z sentymentem spogląda na czarno-białe zdjęcie swojego taty, Adama Pietrzaka. Obok znajduje się także portret śp. Izabeli Dzieduszyckiej – założycielki katolickiego ruchu.
– Dziś mijają dwa lata od jego śmierci. Tato zaszczepił we mnie ideę, która stała się dla mnie największą przygodą życia: 40 lat temu powołał do istnienia stowarzyszenie, którego działalność wychowawczo-edukacyjna skupia się na pomocy rodzicom w prowadzeniu dzieci w duchu nauki Kościoła katolickiego – mówi Marta Bejnar-Bejnarowicz.
Idea Przymierza Rodzin wyrosła ze środowiska warszawskiego Klubu Inteligencji Katolickiej, którego członkowie w czasach stalinizmu chcieli ochronić swoje dzieci przed zatraceniem katolickich wartości. Organizowali więc rodzinne wyjazdy, które przekształciły się w letnie i zimowe obozy dla dzieci. W latach 80. zrodził się pomysł, by podobne grupy, w postaci Terenowych Ośrodków Przymierza Rodzin, działały także przy parafiach. Dziś istnieją w pięciu stołecznych wspólnotach: bł. Władysława z Gielniowa, przy Świątyni Opatrzności Bożej, św. Andrzeja Boboli, św. Tomasza Apostoła oraz w parafii w Trójmieście, zrzeszając ok. 250 osób. W planach jest uruchomienie w stolicy kolejnych trzech TOPR-ów.
– Dzieci i młodzież pod opieką wychowawców spotykają się i formują cały rok. Dwa razy do roku wyjeżdżają na obozy stacjonarne lub wędrowne w różne strony Polski. Ich nieodzownym elementem jest program religijny, dostosowany do wieku i stażu grupy – opowiada przewodnicząca stowarzyszenia. – W takim środowisku młodzi ludzie mogą rozwijać swoje talenty i służyć nimi w Kościele. Sama od 16. roku życia byłam wychowawcą takiej młodzieżowej grupy. To mnie motywowało, by zawsze być o krok przed moimi wychowankami – dodaje. Pomysłowość i kreatywność, zdaniem przewodniczącej stowarzyszenia, składają się na fenomen Przymierza Rodzin. – Tak powstała idea szkół katolickich, którą od 26 lat realizujemy – mówi.
Pierwsza placówka edukacyjna – Katolickie Liceum Ogólnokształcące Przymierza Rodzin powstała w 1996 r. w Garwolinie. W stolicy Przymierze Rodzin prowadzi trzy szkoły podstawowe, liceum oraz szkołę wyższą, w których łącznie uczy się ponad 2 tys. osób. – Jesteśmy rozpoznawalną marką edukacyjną i pierwszą siecią szkół katolickich w Polsce prowadzoną przez świeckie stowarzyszenie – mówi Marta Bejnar-Bejnarowska. – Naszym celem jest integralne wychowanie młodego człowieka: intelektualne, fizyczne i moralne. Stawiamy nie tylko na wysoki poziom nauczania, ale także na wychowanie, które zakłada stawianie wyzwań i naukę ich pokonywania, czemu służą wakacyjne i zimowe obozy – wyjaśnia przewodnicząca. Działalność wychowawcza i edukacyjna prowadzona jest także w świetlicach środowiskowych w Kutnie, Rawie Mazowieckiej i Warszawie, do których uczęszcza 150 dzieci. Ponadto od 10 lat w Ursusie działa także, cieszący się dużą popularnością wśród mieszkańców dzielnicy, Klub Integracji Rodzinno-Sąsiedzkiej.
Stowarzyszenie angażuje się także w pomoc walczącej Ukrainie. Do klasztoru sióstr niepokalanek w Jazłowcu płynie pomoc finansowa, w pierwszych dniach wojny przy szkołach Przymierza Rodzin zostały otwarte świetlice dla ukraińskich dzieci, tzw. popołudniki, do dziś na Bielanach prowadzony jest kurs języka polskiego dla ukraińskich mam. – W ciągu 40 lat naszej działalności realizowaliśmy wiele pomysłów: od kursów szycia po naukę języków obcych i opieki nad dziećmi. Zależy nam, by w przyszłych latach skupić się na wzmocnieniu działalności dotyczącej rodziny – mówi M. Bejnar-Bejnarowska. W planach stowarzyszenia jest uruchomienie poradni psychologiczno-pedagogicznej Przymierza Rodzin dla dzieci oraz generalny remont Domu Przymierza Rodzin im. Stefana Korbońskiego w Podkowie Leśnej, który będzie służył nie tylko jako dom spotkań młodzieży, pomocy uchodźcom, ale także jako dom rekolekcyjny archidiecezji warszawskiej. – Chcemy wyjść także do duszpasterstw akademickich z propozycją prowadzenia młodzieżowych grup oraz otworzyć się na nowe rodziny – mówi M. Bejnar-Bejnarowicz.
Obchody 40-lecia, rozpoczęte 15 stycznia Mszą św. pod przewodnictwem kard. Kazimierza Nycza w sanktuarium św. Andrzeja Boboli, będą trwały cały rok. W planach są m.in. aukcja charytatywna, pielgrzymka do Miedniewic, koncert i olimpiada sportowa uczniów.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się