Peregrynacja relikwii bł. Ulmów z archidiecezji warszawskiej rozpoczęła się 11 maja w diecezji warszawsko-praskiej. Relikwiarz przeniosły rodziny w procesji różańcowej przez most Śląsko-Dąbrowski.
Procesja wyruszyła z sanktuarium Jasnogórskiej Matki Życia. Rycerze Jana Pawła II nieśli w niej obraz Matki Bożej Łaskawej. W czasie drogi był odmawiany Różaniec z rozważaniami nawiązującymi do życia i wyborów rodziny Ulmów.
Relikwie w progu katedry praskiej powitał i ucałował biskup Romuald Kamiński.
- Dziękuję, że relikwie mogą być w naszej diecezji, dziękuję za dobroć serca wszystkim, którzy się do tego przyczynili. Przed nami piękny i bogaty czas. Niech przez wszystko, przez rodzinę Ulmów będzie uwielbiony Bóg - życzył.
Był obecny także ks. dr Robert Wielądek, dyrektor Krajowego Duszpasterstwa Rodzin KEP.
W homilii biskup Romuald Kamiński podkreślał szczególną rolę błogosławionej rodziny Ulmów w życiu duchowym wiernych.
– Przybyli do nas wielcy, ci którzy są przyjaciółmi Boga i mają tego świadectwo. Dla naszej wspólnoty i domu diecezjalnego ogromne wyróżnienie. Jesteśmy wdzięczni Panu, że posłał do nas pielgrzymów na tej ziemi, każdego dnia zatroskanych o to, aby poradzić sobie z zadaniem wspierania nas. Oni są po najważniejszych egzaminach z człowieczeństwa i świętości, zdali je pomyślnie. Teraz oddają chwałę Najwyższemu i towarzyszą nam w naszej drodze – mówił ordynariusz diecezji warszawsko – praskiej.
Hierarcha przypomniał o roli rodzin jako podstawowej komórki społecznej budującej wspólnotę Kościoła oraz prosił o modlitwę w ich intencji. Zwrócił uwagę na fakt, iż to właśnie wspólne dążenie do świętości było nadrzędną wartością rodziny z Markowej.
- Filarami, które przyświecały relacji rodzinnej Ulmów było współodczuwanie polegające na wspólnotowym przeżywaniu radości i problemów oraz poszukiwaniu rozwiązań oraz współdziałanie we wszystkich sferach życia, zarówno duchowych jak i ludzkich. Współzrozumienie… Dobrze je rozumieją. To nie jest tak, że jedno drugiemu musi godzinami wykładać swoje racje. Czują to bez słów. Drodzy moi, to jest łaska. To jest coś nadzwyczajnego. Powiedzielibyśmy, że jednego ducha są – mówił biskup Romuald Kamiński.
W diecezji warszawsko-praskiej, która jest 31. diecezją Polski, w której odbywa się peregrynacja, zaplanowano siedem miejsc nawiedzenia.
- Zamysł był taki, żeby do każdego dnia przedzielona była inna grupa formacyjna. Tak np. pierwszego dnia będzie to Domowy Kościół, drugiego dnia Ekipy Notre-Dame i szafarze Komunii Świętej. Staraliśmy się odpowiedzieć na potrzeby i intencje wszystkich: seniorów, rodzin, młodzieży i dzieci. W jednej z parafii celebrowana będzie nawet nocna Msza św. w intencji osób, które mają problem ze spłatą kredytu, w innej neokatechumenat będzie uczył skrutacji Pisma Świętego - zapowiada ks. Robert Wielądek.
Z katedry praskiej relikwie bł. rodziny Ulmów 12 maja trafią do parafii św. Jana i Pawła, 13 maja do parafii Matki Bożej Królowej Polski w Otwocku, 14 maja do parafii św. Antoniego z Padwy w Mińsku Mazowieckim, 15 maja do parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Zielonce, 16 maja do parafii Matki Bożej Fatimskiej w Legionowie, a 17 maja do parafii św. Jana Pawła II w Radzyminie, skąd 18 maja po Mszy św. o godz. 11 odprawionej przez biskupa Romualda Kamińskiego ruszą na spotkanie rodzin z dziećmi do domu św. Faustyny w Ostrówku, a po nim do Wyszkowa w diecezji łomżyńskiej.
- W naszej parafii prężnie działają wspólnoty męskie, np. Męski Różaniec, Wojownicy Maryi i Żołnierze Chrystusa i to one będą odpowiadały za ten dzień peregrynacji w naszej diecezji. Parafianie znają już Ulmów, bo podczas kolędy zostawialiśmy w domach książki o tej rodzinie. 18 maja to dla nas bardzo ważna data: 124. rocznica urodzin naszego patrona - mówi ks. Krzysztof Ziółkowski, proboszcz parafii św. Jana Pawła II w Radzyminie.
Peregrynacji towarzyszy wystawa IPN o Józefie, Wiktorii i ich dzieciach. Osiem plansz to przejście przez życie błogosławionych, pokazanie ślubu rodziców, codziennego rodzinnego życia i małżeńskiej miłości. To również ukazanie przechowywanych Żydów i głównego niemieckiego oprawcy.