Cyrk Motyli

Bez cennika, komórek i alkoholu. Salwatorianin ks. Rafał Główczyński 7 lipca na Bulwarach Wiślanych otworzył klubokawiarnię.

Inicjatywa zrodziła się pod wpływem rozmów w czasie dyskotek pod mostem Świętokrzyskim, które kapłan z grupą młodych prowadzi od maja do października w soboty od godz. 23.
- Wychodzimy do ludzi, którzy do kościoła raczej nie chodzą. Kiedy ktoś do nas podejdzie, by tańczyć, to często zagaduje. Rozmawiamy o życiu. Schodzimy na temat Pana Boga, który często nie jest im obojętny, ale z różnych powodów nie odnajdują się w tradycyjnie pojmowanym duszpasterstwie. Zdarzają się też spowiedzi - mówi ks. Rafał Główczyński SDS, wikariusz w parafii Michała Archanioła w Piastowie, katecheta i organizator dyskotek pod mostem.

Przyznaje, że w rozmowach bezpośrednich, na neutralnym gruncie ludzie się bardzo otwierają.
- Zdarzają mi się rozmowy z osobami homoseksualnymi. Chłopak mi mówi: „Jestem gejem i nienawidzę siebie”. Albo młoda kobieta przyznaje, że jest lesbijką i wstydzi się przyjść do kościoła ze swoją dziewczyną. Dlatego marzy mi się stworzenie takiego przedpola kościelnego, miejsca na stałe, gdzie tacy nietypowi wierni mogliby przyjść i porozmawiać, pomodlić się wspólnie czy poczytać Pismo Święte - mówił "Gościowi Niedzielnemu" ks. Główczyński po pierwszej tegorocznej dyskotece.

Marzenie się spełniło. Klubokawiarnia została uroczyście otwarta w niedzielny wieczór. Na inauguracji zaśpiewała Joanna Kondrat, zatańczył Majkel Kalcowski i wystąpiły Kurpianki z Myszyńca.

W znalezieniu lokalu pomógł warszawski urzędnik spotkany nad Wisłą na nocnej Drodze Krzyżowej w Wielkim Poście.

Klubokawiarnia, w której nie obowiązuje cennik, a tylko opłaty „co łaska”, mieści się przy schodkach nad rzekę przy moście Poniatowskiego. Jej oferta każdego dnia skierowana jest do innej grupy społecznej. Poniedziałek to dzień sprzątania bulwarów. We wtorek organizowane są zabawy dla seniorów. Środa przeznaczona jest dla szukających swojej drugiej połówki. Czwartek jest dniem otwartości, dla wszystkich, bez względu na poglądy, płeć, orientację, szczególnie dla tych, którzy szukają Boga, ale nie potrafią odnaleźć się w Kościele. W piątek zaplanowano spotkania z ciekawymi osobami, a w sobotę – imprezę bezalkoholową czy koncert. Niedziela będzie dniem rodziny z warsztatami i animacjami.

Nazwa lokalu nawiązuje do filmu o Nicku Vujcicu, niepełnosprawnym ewangelizatorze, który nie tylko nie narzeka, ale motywuje innych do dobra.

 

« 1 »