Miejsce w pełni święte

27 października kard. Nycz konsekrował dominikański kościół na Służewie.

Klasztor na Służewie został erygowany w 1937 r. Miał być domem studiów dla braci z Europy Środkowo-Wschodniej, ale wybuch wojny przerwał prace. W 1952 r.  Prymas Tysiąclecia ustanowił tu parafię św. Dominika, wyłączając ją z terenu parafii św. Katarzyny. Była to reakcja na trudną sytuację, w jakiej znaleźli się dominikanie. Kard. Wyszyński tak o tym pisał: „Klasztor dominikański na Służewie jest zagrożony; część gmachu zajęli od dawna urzędnicy MSZ, na resztę ma chęć nienasycone nasze Państwo, które zamiast budować domy, kradnie gdzie może. Tym razem radzi, by zakonników przenieść do klasztoru św. Jacka na Starówce, by mieć wolną rękę. Uważam, że trzeba się bronić, gdyż kaplica potrzebna jest dla ludności”.

Pierwszym proboszczem przy ul. Dominikańskiej był śp.o. gen. Adam Studziński OP, w czasie wojny kapelan w II Korpusie gen. Andersa, odznaczony orderem Virtuti Militari za bohaterskie posługiwanie żołnierzom w czasie bitwy pod Monte Cassino.

Kościół oddano do użytku w 1994 roku. Można było w nim sprawować Eucharystię, modlić się, udzielać sakramentów, ale brakowało jeszcze stałego ołtarza, a także trwały prace wykończeniowe w prezbiterium i świątyni. Działania dobiegły końca i przed zaplanowaną na 27 października konsekracją kościoła dominikanie starali się w to wielkie święto włączyć parafian i sympatyków. Przez kilkanaście dni wcześniej pukali do drzwi mieszkańców okolicy, żeby zaprosić, zostawić informację i zebrać ważne dla ludzi intencje do modlitwy.
- Zależało nam, by ta konsekracja stała się ważnym i osobistym wydarzeniem dla wszystkich: naszych parafian i tych, którzy przychodzą do tego kościoła. Jak na co dzień są częścią naszej wspólnoty i tego miejsca, tak chcemy, żeby byli żywą częścią tego wydarzenia i poczuli, że to jest ich miejsce, które przemienia i otwiera na łaskę Boga, a w kościele Bóg szczególnie słucha naszych próśb - zapraszał o. Krzysztof Michałowski OP, proboszcz parafii św. Dominika.

27 października kościół konsekrował kard. Nycz. W homilii mówił, że dwa pokolenia dominikanów i parafian wznosiły budowlę spokojnie i dokładnie, ale ważniejsze było tworzenie wspólnoty żywego Kościoła.
- To się wam udało. Zbudowaliście wspaniałą, prężną parafie na Służewie, do której przychodzi i duchowo przynależy wielu wiernych z Warszawy - pochwalił kardynał.

Przypomniał, że w akcie konsekracji niejako mówi się Bogu, że odtąd dane miejsce jest Jego domem.

- Oddajemy hojnie Bogu dzieło naszych rąk. To jest pierwszy element konsekracji, a drugi, to to, że On nie zabiera tego daru dla siebie. Poświęcony na dzieło Boże oddaje wspólnocie ludzkiej, by tu było głoszone słowo Boże, sprawowane sakramenty i czyniona miłość - nauczał kard. Nycz.

Przypomniał też, że dla Boga najważniejszą świątynią jest każdy człowiek.

W uroczystości uczestniczyli o. Łukasz Wiśniewski OP, prowincjał dominikanów, rodzina śp. Władysława Bieńkowskiego, głównego architekta budynku, i krewni śp. Stanisława Niemczyka, który odpowiadał za wystrój miejsca.

Konsekracja została poprzedzona naukami o. Tomasza Nowaka OP i o. Dominika Jurczaka OP. Wszystkie nagrania przygotowujące do liturgii można odsłuchać na kanale YT Dominikanie Służew.

« 1 »