Jak bezpieka opisała Matkę Bożą

Joanna Jureczko-Wilk

|

Gość Warszawski 40/2019

publikacja 03.10.2019 00:00

W głębokim socjalizmie, na szczycie wieży kościoła św. Augustyna, przez kilkanaście dni pojawiała się Pani Różańcowa. Ku pokrzepieniu modlącego się tłumu i ku przerażeniu władz.

▲	Objawienie Maryi nad świątynią dla wielu było umocnieniem w trudnych dla katolików czasach socjalizmu. ▲ Objawienie Maryi nad świątynią dla wielu było umocnieniem w trudnych dla katolików czasach socjalizmu.
Joanna Jureczko-Wilk / Foto Gość

Pierwsza zobaczyła Ją 12-letnia dziewczynka, mieszkająca w sąsiedztwie kościoła. O jaśniejącej postaci, którą 7 października 1959 r. około godz. 19 dostrzegła na szczycie kościelnej wieży, opowiedziała koleżankom, potem rodzicom.

Dostępne jest 4% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.