Wielkie nazwiska, ale też nieznani w polityce kelnerzy, ogrodnicy, organista, a nawet kaznodzieja metodystów walczą w wyborach parlamentarnych o nasze głosy w stolicy i okręgach podwarszawskich.
Tradycyjnie już Warszawa jest miejscem wyborczego starcia liderów największych partii. Tak będzie również 25 października. W stolicy i jej najbliższej okolicy listy wyborcze do Sejmu zgłosiło 11 komitetów wyborczych. O 32 poselskie mandaty powalczy 564 kandydatów. Natomiast mniej chętnych jest do fotela senatora: o 6 miejsc stara się 20 osób.
Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści