Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Warszawski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • PARAFIE
    • BISKUPI
    • KURIE
    • HISTORIA DIECEZJI
    • VARSAVIANA

Najnowsze Wydania

  • GN 47/2025
    GN 47/2025 Dokument:(9498737,Mój król i moje królestwo)
  • GN 46/2025
    GN 46/2025 Dokument:(9491720,Błogosławieni ubodzy)
  • GN 45/2025
    GN 45/2025 Dokument:(9483911,Nie do opowiedzenia)
  • GN 44/2025
    GN 44/2025 Dokument:(9477129,O szarej godzinie)
  • Historia Kościoła (12) 06/2025
    Historia Kościoła (12) 06/2025 Dokument:(9471760,Sobór sprawił, że ludzie znowu zaczęli mieć pytania do Kościoła. Edytorial nowego wydania)
warszawa.gosc.pl → Warszawskie wiadomości → Tak ćwiczą kierowcy biskupów

Tak ćwiczą kierowcy biskupów przejdź do galerii

Kontrolowane poślizgi, symulacja dachowania i alkogogle na Bemowie. 24 kierowców biskupów trenowało na motodromie na warszawskim Bemowie.

 
- Co robi biskup w czasie drogi? Nie śpi, pracuje, czyta, przygotowuje homilie - mówią kierowcy polskich hierarchów Tomasz Gołąb /Foto Gość

Codziennie wożą polskich biskupów. Rocznie przejeżdżają nawet 50 tys. km, wioząc ordynariuszy i biskupów pomocniczych nie tylko w granicach rozległych nieraz diecezji, ale także po całej Polsce.

Gdy biskupi obradowali w siedzibie Episkopatu Polski, oni trenowali na Bemowie pod okiem licencjonowanych kierowców rajdowych i wyścigowych w Akademii Jazdy Opla. Na motodromie wraz z instruktorami techniki jazdy ćwiczyli m.in. kontrolowane poślizgi i jazdę samochodem terenowym po bezdrożach.

- Nie nauczymy nikogo w ciągu kilku godzin panować nad poślizgiem, ale pomożemy zobaczyć granice, których nie można przekroczyć bez utraty panowania nad samochodem. To ważne, bo może tym kierowcom lub przewożonym przez nich osobom uratować życie - mówi Marcin Stuszewski, zawodnik Supermoto i Motocross, wicemistrz Pucharu Polski w wyścigach Cross Country 2013 i założyciel Akademii Jazdy Opla.

Kierowcy biskupów na autodromie
Gość Warszawski
Na terenie Autodromu Automobilklubu Polski na warszawskim Bemowie kierowcy biskupów z całej Polski spotkali się m.in.z  Jackiem Czachorem i Markiem Dąbrowskim z Orlean Team, którzy zaprezentowali im samochód z Rajdu Dakar. Wcześniej, dzięki mł. insp. Wojciechowi Pasiecznemu, poznali nowelizacje przepisów bezpieczeństwa ruchu drogowego.

- Nieraz zdarzyło mi się, że wiedza z takiego szkolenia przydała się na drodze. Ale bywają sytuacje, w których tylko działaniem Opatrzności można sobie wytłumaczyć to, że udaje się uniknąć kolizji. Inna sprawa, że nie znam kierowcy, który wioząc biskupa, miałby wypadek. Chyba Ktoś nad nami specjalnie czuwa - mówi jeden z kierowców z diecezji na wschodzie Polski.

Tak ćwiczą kierowcy biskupów   Symulator dachowania. Działa nie tylko na wyobraźnię Tomasz Gołąb /Foto Gość - Kiedyś na drogę wyskoczyło nagle dziecko. Do dziś się dziwię, jak udało się wtedy wyhamować - wspomina ks. Bernard Koś, ekonom diecezji gliwickiej i kierowca bp. Jana Kopca. - Po to są szkolenia, żebyśmy nauczyli się reagować bezpiecznie nawet w takich sytuacjach - dodaje.

- Dobry kierowca "składa się" z wiedzy i doświadczenia. Na autodromie, w bezpiecznych warunkach, aranżujemy niebezpieczne sytuacje po to, żeby każdy mógł zobaczyć, jak by się zachował - wyjaśnia Mariusz Stuszewski.

Dziś większość kierowców biskupów to osoby świeckie. - Jeżdżę z abp. Józefem Kupnym od czterech lat. To praca wymagająca dyspozycyjności, ale też bardzo ciekawa. Na takim szkoleniu jestem po raz trzeci. Za każdym razem dowiaduję się czegoś nowego - mówi Marek Zmysłowski, wchodząc do symulatora dachowania.

Obok można było przekonać się, o ile "wzrasta" waga przedmiotów w samochodzie podczas zderzenia, albo - dzięki specjalnym alkogoglom - jak się czuje kierowca z trzema promilami alkoholu we krwi.

Szkolenie dla kierowców już po raz 12. zorganizowała - wraz z Akademią Jazdy Opla i Automobilklubem Polskim - MIVA Polska.

- Po raz pierwszy takie szkolenie odbyło się rok po śmierci bp. Jana Chrapka, który w 2002 r. zginął w wypadku samochodowym, na drodze z Warszawy do Radomia - mówi ks. Jerzy Kraśnicki z MIVA Polska, zastępca Krajowego Duszpasterza Kierowców.

« ‹ 1 › »
Kierowcy biskupów ćwiczą na Bemowie

Foto Gość DODANE 07.06.2016 AKTUALIZACJA 07.06.2016

Kierowcy biskupów ćwiczą na Bemowie

​Już po raz 12. MIVA Polska wraz z Akademią Jazdy Opla zorganizowała zajęcia dla kierowców polskich biskupów. Zdjęcia: Tomasz Gołąb /Foto Gość  
oceń artykuł Pobieranie..

Tomasz Gołąb

|

GOSC.PL

publikacja 07.06.2016 20:07

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • AKADEMIA JAZDY OPLA
  • AUTOMOBILKLUB
  • BISKUPI
  • KIEROWCY
  • MIVA POLSKA
  • SZKOLENIE

Polecane w subskrypcji

  • Hamulec dla szpitali. Polski system ochrony zdrowia na skraju bankructwa
    • Polska
    • Agnieszka Huf
    Hamulec dla szpitali. Polski system ochrony zdrowia na skraju bankructwa
  • Zohran Mamdani jest dla swoich wyborców ucieleśnieniem American dream i wielokulturowości USA
    • Świat
    • Maciej Legutko
    Zohran Mamdani jest dla swoich wyborców ucieleśnieniem American dream i wielokulturowości USA
  • Ofiarami kremlowskich czystek padają już nie tylko przeciwnicy, ale także zwolennicy reżimu i wojny Putina
    • Świat
    • Maria Przełomiec
    Ofiarami kremlowskich czystek padają już nie tylko przeciwnicy, ale także zwolennicy reżimu i wojny Putina
  • Ks. Mirosław Tosza: Ubóstwo zaprasza nas do relacji. Tym, co je zabija, jest poczucie sytości, tego, że nie potrzebujemy się nawzajem
    • Rozmowa
    • Marcin Jakimowicz
    Ks. Mirosław Tosza: Ubóstwo zaprasza nas do relacji. Tym, co je zabija, jest poczucie sytości, tego, że nie potrzebujemy się nawzajem
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X