Gdy coś nadal iskrzy

Jeżeli komuś za spektakl „Rozkłady jazdy”, grany na scenie Teatru Kamienica, należą się brawa, to na pewno aktorom.

Pomysł na to, by dwoje aktorów wcieliło się w rolę pozostałych postaci o różnym temperamencie, okazał się znakomity. Pełne ręce roboty ma tu przede wszystkim Sebastian Cybulski. Jeden gest, zwichrzenie włosów, inny sposób poruszania się i oto jawi się przed nami aktor o zupełnie innej osobowości.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..