Polak, Japończyk – dwa bratanki

Na świecie istnieją liczne ośrodki powstałe w duchu św. Maksymiliana dla szerzenia kultu NMP Niepokalanej, ale tylko dwa założone przez niego.

W kierunku wschodzącego słońca, poza grzbietem gór Uralu, znaczącym granicę między dwiema częściami świata, poza bezkresnym śnieżnym stepem Syberii, rozległymi polami Mandżurii i falami Morza Japońskiego, o 12 000 kilometrów od opłotków Niepokalanowa pod Warszawą… ten sam Niepokalanów, choć nazwany po japońsku Mugenzai no Sono, choć przytulony do japońskiej góry Hikosan w pobliżu miasta Nagasaki na wyspie Kiusiu – opisywał święty Maksymilian dzieło na drugim końcu świata. Wybór miejsca okazał się opatrznościowy, gdyż w momencie wybuchu bomby atomowej w roku 1945 klasztor doznał tylko nieznacznych szkód.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..