Stołują się tu seniorzy, biegacze i biznesmeni. Przyciąga dobra lokalizacja, domowe obiady i wyjątkowo atrakcyjna cena. Parafialna Kawiarnia Otwarta w tym roku świętuje 10 lat.
W porze obiadowej trudno tu o wolne miejsce. Do stolika dosiada się więc starszy pan. Ma na imię Andrzej – tak samo jak patron mokotowskiej parafii przy ul. Rakowieckiej. – Jest mi ciężko na sercu, bo niedawno zmarła mi żona, muszę na nowo ułożyć swoje życie – opowiada o tym, jak nadal z przyzwyczajenia wstaje po cichu w nocy, by jej nie obudzić… Rozmowa trwa zaledwie chwilę, tyle, ile zjedzenie zupy. Ale wystarczająco, by podzielić się swoim życiem.
Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści